Jola Wojciuk
Prezes ma się coraz lepiej. Wyniki się normują, pasożyty zwalczone, wątroba się regeneruje. Chłopak rośnie jak na drożdżach i w końcu mógł też przejść dzisiaj zabieg kastracji. Trzymajcie kciuki za ostatni miesiąc leczenia 🤞
Prezes jest z nami niedługo ale już zdążył skraść nasze serca, jak i swojego starszego kociego brata. Niestety otrzymałyśmy złe wiadomości.
Prezes potrzebuje pilnie kosztownego leczenia. Kociak ma 6 miesięcy, a już musi walczyć o życie. Przeszedł do tej pory zapalenie pęcherza, jest leczony na giardie, a teraz przebywa w kocim szpitalu pod czujnym okiem lekarzy. Kiedy do nas trafił był pełnym życia mruczkiem i łasuchem na wszelkie głaski. Zaczepny i chętny do zabawy z bratem.
Podejrzenia o chorobie pojawiły się nagle. Prezes miał wykonaną morfologię przed kastracją i ta wyszła bardzo zła, w związku z tym zaczęła się diagnoza i walka o każdą godzinę.
Prezes niknął w oczach, przestał jeść, jego oczka nie były już takie żywe, stracił całą ochotę na figle i zabawy z bratem. W jamie brzusznej wykryto znaczne ilości płynów. Na podstawie badań laboratoryjnych tego płynu zdiagnozowano zapalenie otrzewnej.
Maluszek walczy o życie i my chcemy go w tym wspierać. W związku z tym potrzebujemy zebrać pieniądze niezbędne na jego leczenie: leki, wszystkie dodatkowe badania oraz hospitalizację. Liczy się czas i działanie, dlatego każda złotówka ma znaczenie.
Będziemy wdzięczne za wszelką pomoc dla tego małego słodziaka.
Prezes ma się coraz lepiej. Wyniki się normują, pasożyty zwalczone, wątroba się regeneruje. Chłopak rośnie jak na drożdżach i w końcu mógł też przejść dzisiaj zabieg kastracji. Trzymajcie kciuki za ostatni miesiąc leczenia 🤞
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!