Wesprzyj WOŚP i pomóż nam spotkać się z ministrą zdrowia Izabelą Leszczyną!
Sprawa jest prosta, jesteśmy czterema kobietami, którym – w związku z naszymi traumatycznymi doświadczeniami dotyczącymi systemu ochrony zdrowia w Polsce – bardzo zależy, by móc w przyjaznej atmosferze spotkać się z ministrą Leszczyną.
Nie chodzi jednak tylko o nasze sprawy, a o rzetelną rozmowę o sytuacji WSZYSTKICH pacjentów, w czasie której perspektywa samych chorych, czy rodzin osób towarzyszących w chorobie, nie byłaby tylko przystawką, a daniem głównym.
Jednak pochodzimy z różnych światów i doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że zorganizowanie takiego spotkania, w takim składzie, byłoby ekstremalnie trudne.
Na szczęście pojawiła się szansa!
Pani minister właśnie ogłosiła, że gra z WOŚP i na licytację przekazała możliwość wzięcia udziału w evencie. Wylicytowane spotkanie ma mieć formę warsztatów i wspólnego gotowania z Izabelą Leszczyną i jej córką. Pomyślałyśmy, że nie ma lepszego miejsca do prowadzenia rozmów o życiu, wartościach i naszych najbliższych – od kuchni.
Zwłaszcza, że przedstawiciele ministerstwa zdrowia sami podkreślają:
„Gotowanie zbliża, przełamuje bariery, poszerza wyobraźnię”.
Dlatego chcemy wylicytować to spotkanie. To nasza misja.
Kim jesteśmy?
Podróżniczka i fotografka Anita Demianowicz kilka miesięcy temu straciła niespełna dwuletniego synka, cudownego Noaszka. Jest mamą w żałobie, która z ministrą chciałaby porozmawiać o chorobach rzadkich, badaniach przesiewowych i traktowaniu rodziców towarzyszących dzieciom w szpitalach przez pracowników ochrony zdrowia.
Fotografka Anna Hernik to kolejna heroska, która próbuje nagłośnić to, jak wygląda systemowa opieka nad ludźmi paliatywnie chorymi. Sama wspiera chorującego na glejaka męża, Janka, ale w rzeczywistości walczy też o poprawę sytuacji wszystkich pacjentów onkologicznie chorych w Polsce.
Lekarka Aleksandra Kąkol przez lata pomagała najmłodszym pacjentom. Jednak jej pełną poświęcenia pracę, prawdziwą życiową misję, przerwała diagnoza: rak dróg żółciowych. Lekarze w Polsce skazali ją na śmierć, nie dali jej żadnej możliwości leczenia. I wtedy polska lekarka pomoc znalazła w Indiach, tam przechodząc przeszczep wątroby. Dziś jest „cancer free”.
Paulina Socha-Jakubowska, to ja. Jestem dziennikarką "Wprost" i tworząc podcast "Wprost Przeciwnie" poznałam historie Ani, Anity i Aleksandry. Te historie ze mną zostały i dlatego piszę do Państwa oraz zakładam tę zbiórkę, bo to jedyna szansa, by zorganizować spotkanie z panią ministrą w takim składzie i zadać jej kilka pytań dotyczących komunikacji lekarzy z pacjentami, lekarskiej empatii i niedomagań systemu w tym zakresie. A przy okazji wziąć udział w akcji WOŚP.
Ja też wierzę, że kuchnia zbliża i bardzo chciałabym, by zbliżyła ministrę z kobietami, które system ochrony zdrowia, niestety, poznały od podszewki.
Ba! By zbliżyła panią Izabelę Leszczynę do pacjentów!
Jestem przekonana, że swobodna wymiana myśli między podsmażaniem cebulki, a siekaniem natki pietruszki zaowocuje (nomen omen) realnymi zmianami w ochronie zdrowia.
Dlatego ZRÓBMY TO!
Cel: Chcemy wylicytować 8 wejściówek na „niepowtarzalny event”, jak reklamuje to spotkanie Ministerstwo.
Z założenia to jest akcja win-win, gdyż zebrane przez nas tutaj pieniądze – wykorzystamy na licytację na rzecz WOŚP.
Wspierając nas, wspieracie zarówno Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, jak i siebie oraz swoich najbliższych. Ochrona zdrowia dotyczy każdego z nas – każdy może znaleźć się w roli pacjenta. Dlatego chcemy walczyć o lepszą przyszłość nie tylko dla siebie czy swoich rodzin, ale przede wszystkim dla Was i dla dobra całego społeczeństwa.
Po prostu – dzięki Waszym wpłatom spotkanie z panią minister Leszczyną w tym składzie stanie się realne.
I, co bardzo ważne, cała reszta zebranych przez nas pieniędzy, wszystko co zostanie z licytacji, także trafi na konto WOŚP.
Czy może być lepszy deal?
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
czyjaś córka
Dorzucam się w imieniu mojego Taty, który 5 tygodni cierpiał na chirurgii, nie było dla niego i jego rodziny ani empatii, ani współczucia, ani litości, było sporo gratisowego cierpienia fizycznego i psychicznego. A na sam koniec umierał sam, nikt nie powiadomił rodziny, bo "tu jest szpital". Minęło ponad 6 lat, my nadal nie podnieśliśmy się z żałoby i traumy i braku wiary w ludzi. Jeśli macie nadal nadzieję, że coś można zmienić, to nie poddawajcie się. Może dzięki Wam kiedyś w przyszłości jakiś Tata i córka będą się mogli pożegnać.
Katarzyna Maćkowska
Dziękuję drogie Panie za Waszą akcję. Trzymam kciuki i podziwiam za siłę. Aniu wspieram w trudnych chwilach!
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia silne kobiety! Trzymam kciuki 🤞
Anonimowy Darczyńca
Jak być takim dzielnym i wspaniałym jak wy
Subiektywem
"I cokolwiek uczynię, zamieni się na zawsze w to, co uczyniłam." W. Szymborska