Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Patrze na moje dzieci i cierpię..... Bo widzę jak one cierpią...... Jestem mamą dwójki dzieci wspaniałych najcudowniejszych aniołków. SYNEK ma 8 lat a córcia 14.Synek choruje na chorobę PRZEWLEKŁA CUKRZYCĘ TYPU 1. Wiem że dzieci cierpią i chorują dużo gorzej i nie użalam się. Codziennie dziękuję Panu Bogu że to tylko to w poruwnaniu do innych chorób. Synek nie radzi sobie jeszcze dobrze z chorobą potrzebuje mojego ciągłego nadzoru i opieki. Przez sytuację w kraju nasza sytuacja zrobiła się bardzo ciężka. Brakuje nam pieniążków na jedzenie. Często chodzę głodna żeby tylko dzieci zjadły. Nie wystarczy mi na rachunki mam zadłużenie za prąd i wodę. Brakuje nam dosłownie wszystkiego od jedzenia po środki czystości. Nie chcemy być głodni proszę ludzi dobrej woli o pomoc w uregulowaniu zadłużenia i zakupu żywności. Jest nam naprawdę bardzo ciężko męczymy się już tak 4 miesiąc. Nie dodaje zdjęć chce zostać anonimową ludzie nie wszyscy udają dobrych a potem wyzywaja i wyśmiewają ja już nie mam siły proszę pomóżcie nam błagam chcemy żyć normalnie proszę.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!