Wykupić Duszka!

Odwieczny dylemat - ratować młodego czy wysłużonego już konia? Wybrać zdrowego (który pożyje jeszcze wiele lat) czy staruszkowi dać godną - choć prawdopodobnie rychłą - śmierć? Kontuzjowanego, z krzywymi nogami czy tego bez wybitnego rodowodu?

Dziś los postawił na naszej drodze Ducha. Źrebaka tuczonego na ubój. Wiemy już, że pojawi się fala komentarzy, że nie powinniśmy go ratować. To pospolity wiejski koń, jakich wiele... Nigdy nie zostanie czempionem, nie będzie latał nad przeszkodami ani nie wygra żadnego wyścigu. Jednak postanowiliśmy zawalczyć o jego życie.

Jak do tej pory wszyscy podchodzili do niego w taki sposób, jakby był prawdziwym duchem. Niemal niewidzialny, jeszcze oddychający kawałek mięsa, o którego trzeba dbać w zakresie żywienia - chociaż i to na specyficzny sposób... bo nie o zdrowe odżywianie chodzi, lecz szybki przyrost masy. My chcemy, żeby poznał smak życia "wolnego" konia. Nie wypuścimy go na stepy czy do puszczy, ale dostanie przestrzeń do źrebięcych harców i towarzystwo innych ocalonych.

Przyłączycie się do walki o życie Duszka, który chce, aby ujrzała go cała Polska...?

Cel zbiórki: wykup Ducha, transport do gospodarstwa fundacji, odrobaczenie, zaszczepienie, kastracja i zapewnienie pierwszego miesiąca utrzymania konia