Fundacja "Nasza Szkapa"
Padła propozycja, żeby nadwyżki ze zbiórki przeznaczyć na zimowe zapasy dla czworonożnego przyjaciela Klary - Złotego. Co o tym myślicie? Spróbujemy nakarmić i jego?
Wycieńczony konik
Klara trafiła do nas jako źrebię. Tylko siła woli trzymała ją przy życiu - była zagłodzona tak bardzo, że nie mogła się utrzymać na nogach. Chudziutkie ciałko pokrywały rany odleżynowe, w których owady składały jaja... Patrząc na nią, płakaliśmy.
Wszystko potoczyło się bardzo szybko - skonstruowaliśmy podnośnik, żeby klacz mogła wstać. Codziennie kilka razy podwieszaliśmy ją na kocyku i pasach. Nogi zaczęły w końcu odpowiadać na masaże, co oznaczało zwycięstwo! Każdego dnia przez kilka godzin weterynarz podawał Klarci kroplówki, żeby ją wzmocnić. Regularnie przemywaliśmy rany.
Wołanie o pomoc
Wyniki krwi tego malutkiego konika były dramatyczne. W zasadzie nie dawały nadziei na powodzenie akcji ratunkowej. Jednak w jej oczach można było dostrzec iskierki... Poza tym, kiedy tylko do jej boksu zbliżał się opiekun, Klara głośno rżała, domagając się kolejnego posiłku! To rżenie słyszę do dziś...
Nasze maleństwo z dnia na dzień stawało się coraz silniejsze. Ogólna poprawa kondycji dawała nadzieję na jeszcze lepsze jutro. Kiedy Klara zaczęła podnosić się na nogi o własnych siłach - byliśmy wzruszeni do granic możliwości!
Mijały lata...
Klara rosła i stopniowo siwiała. Jednak nie tylko blizny pozostały jej po zdarzeniach z młodości... Choruje na wrzody żołądka, a z powodu kopnięcia lub przydepnięcia w jej pyszczku panuje istna jesień średniowiecza - z uszkodzonej szczęki zęby wyrosły bardzo krzywo. Metabolizm Klary nigdy nie wrócił do pełni sprawności, klacz do dziś ma kłopoty z przyswajaniem wartości z pokarmu.
Potrzebuje stałej opieki weterynarza. Regularnie co kilka miesięcy musi przejść przegląd dentystyczny, żeby krzywo rosnące zęby nie raniły jej pyszczka. Wymaga też nieco innego karmienia niż zdrowe konie.
Zbliża się zima - Klarcia potrzebuje sporego zapasu trawokulek, witamin, oleju, otrębów i wysłodków buraczanych, bo przede wszystkim z nich składa się jej dieta, kiedy nie ma już trawy na łąkach. Bardzo prosimy, pomóżcie i w tym roku napełnić brzuszek Klary!
Padła propozycja, żeby nadwyżki ze zbiórki przeznaczyć na zimowe zapasy dla czworonożnego przyjaciela Klary - Złotego. Co o tym myślicie? Spróbujemy nakarmić i jego?
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Katarzyna Paź
Musisz żyć Kochana. Rośnij i bądź SZCZĘŚLIWA MALUTKA:)
Marcin
Trzymam kciuki - będzie dobrze...
Halina Golanowska
zawsze jeśli mogę POMAGAM kocham wszystkie zwierzęta ale konie DOŚĆ ŻE ŚĄ PIĘKNE CZUJĄ kochają porównuję je do wszystkich zwierząt którym trzeba oddać SZACUNEK bo kotka lub suka nie ZOSTAWI SWEGO DZIECKA TO LUDZIE POWINNI SIĘ UCZYĆ OD ZWIERZĄT OBSERWUJĄC POMAGAJĄ C TO TAKIE SAME SAKI JAK MY TYLKO NIE POTRAFIĄ MÓWIĆ I SIĘ BRONIĆ
Daria Szmid-Roman
dla dzielnego konika Żyj😁
Radek Czwa
Powodzenia!