Mateusz Rydz
Niestety białaczka go niszczy walczymy sprowadzamy leki ale szpik nie reaguje :/
Witam mam na imię Mateusz wziąłem z dziewczyna kota z hali na której pracuje ponieważ nie miał co jeść i starsze koty go ganiały on miał wtedy 3miesiace ogólnie straszny przytulas wszystko było dobrze do tego tygodnia zdiagnozowano u niego zapalenie otrzewnej nie po to chciałem z dziewczyną go uratować żeby teraz go zostawić więc walczymy o niego ale niestety terapia jest bardzo droga sami nie damy sobie rady Liczymy na wasze wsparcie ratujmy tigera
Małe informacje kto już dostał dawki leku i codziennie go bierze byliśmy u weterynarza okazało się że do tej choroby dołączyła jeszcze białaczka :/. Jego stan się pogorszyl zostawiliśmy go pod opieką w szpitalu na kilka dni. Dzisiaj dowiedzieliśmy się że musimy poszukać kota który jest zdrowy żeby był dawca krwi dla niego potrzebne jest przetoczenie krwi w okolicach Łodzi kot ponieważ kotel jest w Łodzi w szpitalu. Dziękujemy za pomoc wpłaty nie poddamy się
Niestety białaczka go niszczy walczymy sprowadzamy leki ale szpik nie reaguje :/
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Karolina
Nie poddawajcie się! Kotka da się wyleczyć, będzie jeszcze śmigać zdrowy i pełny energii!