Latte wraz z synkiem trafiła pod naszą opiekę w styczniu 2018 roku. Została zabrana kobiecie u której mieszkała na łańcuchu przy rozwalającej sie budzie. Nie było by w tym nic dziwnego, pies, łańcuch , rozwalająca sie buda... to częsty obraz w Polsce.
Latte odróżniało od innych psów to, że wisiała na tym łańcuchu z maleńkim szczeniakiem ale nie miała kawałka łapy. Na pytanie do właścicielki "co się stało z łapą?" padła odpowiedź, która nawet nas wprawiła w osłupienie: kosiarka jej ucięła, nie ma to nie ma, po co wnikać?
No tak, po co wnikać, po co zająć się psem, udzielić mu pomocy...
Latte ma tak wysoko uciętą łapę, że nie ma sensu jej zostawiać, sunia z niej nie korzysta ale jednocześnie łapa powoduje obciążenie, brak równowagi i może spowodowac uraz kręgosłupa (deformację).
Po konsultacji u dr. Igora Bissenika zapadła decyzja o amputacji łapy. Zbieramy środki na zabieg.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!