GDAŃSKA FUNDACJA POMOCY ZWIERZĘTOM KOTY SPOD BLOKU
Kochani,
Obróżka jest od jakiegoś czasu w domu.
Czuje się dobrze, a choroba jest tylko wspomnieniem!
Dziękujemy za wsparcie!
Obróżka błąkała się po klatkach schodowych Górnego Wrzeszcza przez kilka miesięcy.
Za każdym razem była coraz marniejsza, coraz bardziej chuda.
W końcu karmicielka kotów wolnożyjących była świadkiem ataku psa na nieszczęsną kotkę.
Razem z naszą wolontariuszką zgarnęły awaryjnie kicię do kennelu w piwnicy.
Następnego dnia kotka trafiła do weterynarza. W morfologii był widoczny stan zapalny, dostała antybiotyk.
Oczywiście zdjęliśmy jej nieszczęsną obróżkę. Była zaciśnięta na 6 cm.
Obróżka dosyć szybko przyzwyczaiła się do życia na kociarni. Tyle tylko, że jakoś z biegiem czasu była coraz spokojniejsza, coraz więcej spała.
Myśleliśmy, że może się wyszalała trochę i uspokoiła.
W końcu trzy tygodnie temu podczas dyżuru wolontariuszka zobaczyła wzdęty brzuszek Obróżki.
Na następny dzień popędziliśmy do lekarza.
Niestety w brzuszku kotki było widać znaczną ilość płynu :( dodatkowo miała prawie 41 stopni gorączki.
Dostaliśmy leki przeciwzapalne, kroplówkę i leki na wzmocnienie. Kuracja trwała 5 dni.
Kotka zaczęła jeść...
Obróżka poczuła się trochę lepiej, ale musimy teraz wykonać szczegółowe badania, aby dojść do tego, co się jej dzieje :(
Kochani,
Obróżka jest od jakiegoś czasu w domu.
Czuje się dobrze, a choroba jest tylko wspomnieniem!
Dziękujemy za wsparcie!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anna
Zdrówka dla Kici i kochającego domku
Matylda
Walcz dalej Obróżko! 😻