Cześć, mam na imię Demon. Jestem 9 letnim kotem w typie Maine Coon. Mam kochający dom i od niedawna piękną narzeczoną. Nie jesteśmy rasowi, nie mamy rodowodu, mnie oddała starsza pani a moją narzeczoną znaleziono zagłodzoną na ulicy. Nasi opiekunowie robią wszystko by zapewnić nam spokojne i pełne miłości życie.
Żyło nam się spokojnie, aż pewnego dnia upadłem i miałem atak padaczki. Moi przybrani rodzice szybko zabrali mnie do weterynarza i okazało się, że mam polipa w uszku. Lekarze polecili im zrobić tomograf mojej głowy. Tomograf kosztował 800 zł i udało się go opłacić. Niestety wyniki okazały się straszne. Mam guza w głowie. Kto by pomyślał, że w tak małej główce zmieści się ponad 2 cm guz. Moja opiekunka płakała bardzo, nie wiem dlaczego, bo przecież nic nie czuję. Mówią, że można zoperować.Niestety operacja kosztuje 7 tysięcy złotych. Jeśli nie będę operowany to może jeszcze będę żył pół roku, może rok ale lekarze mówią że ucisk na mózg będzie się zwiększał i wtedy pojawią się kolejne ataki padaczkowe, niedowład kończyn, problemy z poruszaniem się, problemy ze wzrokiem, słuchem, z pamięcią, mogę się nawet udusić i chociaż jestem przyjacielskim kotem to przez guza mogę być agresywny.
7 tysięcy złotych na samą operację to za dużo dla moich opiekunów, a wiem, że bardzo mnie kochają i bardzo chcą mi pomóc. Sami nie dadzą rady.
Proszę pomóżcie im w uratowaniu mojego życia.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ola 🐱
Zdrowiej, kitulku!
Brat Marty
Bractwo wspiera i pomaga
Anonimowy Darczyńca
Walczymy!