EDIT. Kotce usunięto oko ponieważ podczas operacji okazało się, że w środku gałki nie ma czego ratować.
Czasem jest tak, że koty trafiają do Grupy RATUJ nie tylko z Wrocławia.
Czasem po szanse na życie przebywają krótszą lub dłuższą drogę.
Pingwinka trafiła do nas z województwa Opolskiego. Została znaleziona błąkając się w śniegu po ulicach małego miasteczka. Mała kotka była chora, zmarznięta i zmoknięta. Sama w zimną lutową noc.
Pingwinka to jeszcze maleńkie dziecko! Kocięta o tej porze roku to rzadkość. Ma około 10 tygodni. Jej oko, gdy do nas trafiła było w koszmarnym stanie! Opuchnięte, zaropiałe, nabrzmiałe! Trzecia powieka zasłoniła całą gałkę oczną. Mała kichała, smarkała, ciężko oddychała.
Koci katar jest u niej tak zaawansowany, że wraz z weterynarzami obawialiśmy się że może stracić jedno oko. Niestety początkowe obawy się potwierdziły.
Była już z nami wielokrotnie u weterynarza, jest na antybiotykach, zastrzykach i kroplach do oczu, próbujemy zmniejszyć ten stan zapalny... Oko ją mega boli jest więc stale na lekach przeciwbólowych.
Na ten moment wiemy już, że leczenie nie przynosi efektów. Dodatkowo kotka ma świerzba usznego, jest zapchlona i zarobaczona. Pełen komplet chorób bezdomnych kotów. Na szczęście testy felv/fiv dały u niej ujemny wynik.
Z charakteru jest totalnym słodziakiem! To jeszcze małe dziecko. Im gorzej się czuje, tym bardziej wtula się w człowieka. Mruczy, barankuje, ugniata. Bardzo potrzebuje miłości Jak każdego zwierzę, otoczymy ją troską i opieką. Was bardzo prosimy o wsparcie finansowe w jej leczeniu!
AKTUALIZACJA:
Kotka ma wciąż powiększone węzły chłonne, silny stan zapalny w organizmie. Cały czas utrzymuje się u niej podwyższona temperatura 39,5 stopnia. Udało nam się pozbyć u niej świerzba z uszu oraz pcheł. Wyszło z niej dosłownie STADO GLIZD. Dawno nie widzieliśmy tak zarobaczonego kota. W takim małym ciałku była dosłownie garść pasożytów.
Główny problem leży w jej chorym lewym oku. Na 90% zostanie ona amputowane, jeżeli nie, niezbędny będzie zabieg korekty, który ma niestety małą szansę na długofalową skuteczność. Prawdopodobnie trzeba będzie go powtarzać. Jest to o tyle niebezpieczne, że narażanie tak młodego kota na wielkorotne narkozy może negatywnie odbić się na stanie zdrowia. Jesteśmy w trakcie ustalania z weterynarzem najbezpieczniejszej opcji dla Pingwinki.
Aktualizacja numer 2: Pingwinka miała w kółko podrażnione oko, bo dolna powieka w wyniku infekcji, podwinęła się pod spód. Dolne rzęski podrażniały jej gałkę oczną. Jej oko było zapadnięte i miało sklejoną trzecią powiekę. Kotka jest już po operacji, jest na lekach przeciwbólowych i na antybiotykach. Taki stan zapalny wywoływał ogromny ból więc oko zostało usunięte. Podczas operacji okazało się, że jest nieodwracalnie uszkodzone.
Prosimy o pomoc w uzbieraniu kwoty niezbędnej na spłatę faktur.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Midonika z barfnyswiat
Powodzenia :)
Greg
Powodzenia!