Szanowni Państwo
Czy wyobrażają sobie Państwo jak to jest w jednej chwili utracić dorobek swojego życia?
Małgorzata i Henryk Pieniakowie od kilkunastu lat budowali swój dom w Kolonii Piszczac w województwie lubelskim. Dziś wraz ze swoja nastoletnią córką stają na życiowym zakręcie-ich dom "strawił" pożar, który wybuchł w nocy ok 22:00 dnia 24 września 2017 roku.
W jednej chwili zostali pozbawieni dachu nad głową, sprzętów gospodarstwa domowego oraz rzeczy codziennego użytku. Mimo, że stracili dorobek swojego życia to starają się normalnie funkcjonować i pracować by zapewnić bieżące potrzeby swoje oraz swoich dzieci.
Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
W wyniku tego w domu wytworzył się "komin", którym rozprzestrzeniał się ogień. W momencie tragedii w domu przebywał: Pan Henryk, Pani Małgorzata i ich córka. Rodzina musiała opuścić dom w pośpiechu, w tym w czym "stali".
Po przyjeździe straży pożarnej córce został podany tlen, ponieważ nawdychła się ona trującego dymu. Całe szczęście obyło się bez większych obrażeń.
Choć z zewnątrz dom (zwłaszcza piwnica) dobrze zniósł katastrofę, widok domu wewnątrz jest porażający-wszystkie pokoje, kuchnia, łazienka oraz korytarz zostały spalone. Wszystko to będzie wymagało gruntownego remontu.
Mieszkańcy gminy oraz szkoła, w której uczy się dziewczynka w trybie natychmiastowym podjęli działania polegające na zbiórce najpilniejszych rzeczy dla rodziny.
Obecnie udało się zebrać ubrania dla dziewczynki oraz książki do szkoły.
To jednak początek długiej drogi do przywrócenia rodzinie godnych warunków do życia. Pierwszym niezbędnym krokiem będzie uprzątnięcie pogorzeliska, zniwelowanie wszystkich szkodliwych i niebezpiecznych związków i substancji, które wytworzyły się w mieszkaniu podczas pożaru oraz wstawienie nowych okien i drzwi, ponieważ stare uległy całkowitemu zniszczeniu.
Pani Małgorzata i Pan Henryk to wyjątkowi ludzie, skromni i uczciwi, którzy sami niewiele posiadając nigdy nie przeszli obojętnie obok cudzego nieszczęścia. Zawsze każdemu pomogli (chociażby dobrym słowem, swoją wiedzą), dzielili się wszystkim co mieli, nawet gdy mieli niewiele. To ludzie z sercem na dłoni, których dziś bardzo rzadko można spotkać, a którzy sami potrzebują teraz wsparcia, choć honorowo otwarcie o to nie proszą. Pieniakowie to ludzie, do których właśnie teraz powinno wrócić dobro.
Ich dom trzeba jak najszybciej odbudować, zwłaszcza, że niebawem nastąpi zima (małżeństwo mieszka teraz w piwnicy, zaś córka tymczasowo u wujostwa). Rodzina stara się samodzielnie odbudować dom, a także przyjmuje pomoc rodziny i znajomych, jednak wycena tych czynności dla wielu z nas okazałaby się trudna do przeskoczenia. Koszt odbudowy stanowczo przewyższa możliwości finansowe rodziny.
W związku z tym osoby odpowiedzialne za koordynację akcji wsparcia zdecydowały się zwrócić o pomoc do szerszego grona.
Apelujemy do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy podobnie jak my nie mogą sobie wyobrazić ogromu tragedii jaką spotkała tę rodzinę, o wsparcie zbiórki na pierwszą fazę remontu domu poszkodowanych nawet symboliczną kwotą. Proszę nam wierzyć, w sytuacji takiej jak ta, liczy się każda złotówka.
Grupa dobrych i chętnych do pomocy ludzi może zdziałać wiele i osiągnąć praktycznie wszystko. Mocno wierzymy, że rodzina zamieszka wkrótce w domu w godnych warunkach, a ich studiujące córki oraz wnuk którego oczekują będą mogli spędzić najbliższe Święta w rodzinnym domu przy wigilijnym stole. Mamy nadzieję, że pomogą nam Państwo osiągnąć ten cel.
Mam na imię Anna i jestem kuzynką rodziny. Warto pomóc tej wspaniałej rodzinie, która znajduje się teraz w potrzebie. Choć nie proszą o nią otwarcie- z ulga i wdzięcznością przyjmują pomoc w każdej postaci.
Kwota zbiórki w całości będzie przeznaczona na odbudowę pomieszczeń w domu.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Kama
😓
Anna Ciechańska - Organizator zbiórki
Dziękujemy:)