Tuż przed zimą dostaliśmy zgłoszenie dotyczące tego przeraźliwie chudego i egzystującego na łańcuchu psiaka. Na miejscu okazało się, że poza nim, w gospodarstwie jest jeszcze kilka innych zwierząt...
Właściciele gospodarstwa, nie potrafili przyznać, że źle opiekują się swoimi zwierzętami. Rozmowa z nimi była bardzo trudna. Nasi inspektorzy wydali im szereg zaleceń - min. wydłużenie łańcucha psiakowi przy budzie, spuszczanie go uwięzi, poprawienie stanu technicznego lub postawienie mu nowej budy.
W zapowiedzianym terminie pojawiliśmy w tym miejscu na kontroli warunków zwierząt. O ile kondycja koni i innych zwierząt była zadowalająca a psy bytujące w kojcu dostały jedną lepszą budę i paletę, na której budy stanęły - to żyjący na łańcuchu Azor nie dostał praktycznie nic, poza jedną dobitą do budy deską...
Zapadnięta buda została co prawda podniesiona, ale wciąż dziurawa i nieocieplona a sam pies strasznie chudy i nie wyobrażaliśmy sobie, jak ma przetrwać zimę w takich warunkach!
Psiaka musieliśmy odebrać w asyście policji, gdyż właściciele nie chcieli współpracować, byli agresywni i nawet próbowali szczuć psa na naszych inspektorów... niestety biedny Azor nie wiedział o co chodzi i, choć z początku nieufny, poszedł w końcu sam do samochodu...! :)
Azorek wymagał pełnej diagnostyki, był przeraźliwie chudy a wg. właścicieli - jadł normalnie... Musieliśmy zatem wykonać podstawowe badania i zabiegi jak odpchlenie i odrobaczenie oraz kastrację... Azor początkowo wymagał delikatnej, ale bogatej karmy, żeby nabrać masy. Psiak uczy się zaufania a my prosimy o pomoc!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Lucas
Ta buda to obraz mózgu tych właścicieli. Dobrze że odebraliście Azorka. Mam nadzieję, że trafi w dobre ręce.