Karolina Warchol
Serdecznie dziękujemy wszystkim za pomoc! Fliper pomyślnie przeszedł operację i jest już w domku :) Jeszcze raz z całego serca dziękujemy!
Pewnego sobotniego poranka, po długich nieprzespanych nocach, rozmyślaniach, setkach przejrzanych stron, forach o szczeniakach- obudziłam się i stwierdziłam, "tak, dzisiaj jest ten dzień żeby dać jednemu z wielu szczeniąt kochany, ciepły dom". Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Pojechałam do Fundacji dla Szczeniąt Judyta ( https://www.facebook.com/Fundacja-dla-Szczeni%C4%85t-Judyta-304551119750449/) z zamiarem adopcji (przemyślanej adopcji) szczeniaka. Serce mi się krajało jak zobaczyłam wszystkie te szczeniaki.. Weszłam do jednego z boksów, wszystkie szczeniaki ucieszone, że ktoś przyszedł. Skaczą, merdają ogonkami, cieszą się! A z tyłu malutka kulka, która nieśmiało podeszła do mnie, usiadła naprzeciwko, pokiwała główką, delikatnie pomerdała ogonkiem, spojrzała smutnymi oczkami, po czym schowała się w wykopanej przez siebie dziurze w piachu. A ja krzyknęłam, to jest ten psiak, ten któremu dam szczęście i dom :) To on mnie wybrał.
Następnego dnia, stałam się szczęśliwą posiadaczką Flipera.
Niestety, ale po kilku dniach się zaczęło.. biegunki, wymioty, skomlenie, piszczenie, łzy, brak chęci do zabawy, spanie całymi dniami. Ciągłe wizyty u weterynarza, podawanie antybiotyków, leków przeciwwymiotnych, specjalne karmy, robienie badań i diagnoza… Liczne zespolenia zewnątrzwątrobowe(w dużym uproszczeniu znaczy to, że składniki pokarmu, który Fliper zjada omijają wątrobę, która powinna oczyścić je z toksyn- wszystkie toksyny trafiają do całego organizmu, zatruwając go). Oprócz licznych zespoleń zewnątrzwątrobowych szczeniak ma również na pewnym odcinku zmniejszoną dwunastnicę. Fliper ma podwyższony poziom amoniaku we krwi, który co raz bardziej zatruwa organizm (norma to do 70,a on ma 376,8). Z każdym dniem jest co raz gorzej. Niestety psy z tą chorobą żyją bardzo krótko i ich stan bardzo szybko się pogarsza (utrata wzroku, omdlenia, itp.). Jedyną szansą na uratowanie Flipera jest operacja, która jest trudna, skomplikowana i niewielu chirurgów może ją wykonać, dlatego jej koszt jest tak wysoki (ok 2500zł).
Fliper ma dopiero 5 miesięcy i całe pieskie życie przed sobą. Jest kochanym, spokojnym, grzecznym szczeniakiem. Jak tylko ma troszkę siły to podchodzi żeby się bawić, jak się gorzej czuje to pokazuje żeby głaskać go po brzuszku.
Wszystkich, którym nie jest obojętny los Flipera bardzo proszę o pomoc.
Środki, które nie zostaną wykorzystane na opłacenie operacji i leczenia przekażę do Fundacji dla Szczeniąt Judyta.
Serdecznie dziękujemy wszystkim za pomoc! Fliper pomyślnie przeszedł operację i jest już w domku :) Jeszcze raz z całego serca dziękujemy!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Renata Pasiewicz
Trzymam kciuki
Anonimowy Darczyńca
Merdaj brachu!
Anonimowy Darczyńca
niech się wszystko uda :)
Anonimowy Darczyńca
Ratujmy maluszka!!!
Adrian, Ola i Koleś :)
Pozdrawiamy gorąco i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia! :)