Operacja dla królika Milorda

Nazywam się Magdalena Kowalska, mam 21 lat i zbieram na opercja dla Królika Milorda.  Króliczek tak brykał w klatce że aż takie sobie zrobił ku ku. Niestety liczy się czas. Operacja, leczenie będzie w kierunku ortopedycznym. Będzie nastawiony staw skokowy z przemieszczeniem ( prawdopodobnie wiązanie zerwanych więzadeł ). Prześwietlenie nam wykazało iż kość ze stawu skokowego jest w zupełnie przeciwnym miejscu niż ma być. Dodatkowo jest najprawdopodobniej pęknięcie w kości. Ogólnie jest problem ze stawem skokowym w łapce co widać na RTG. Prześwietlenie mam w razie czego. Operacja miała być w Świdnicy i  koszt jest przewidziany tak między 900 zł a 1000 zł ponieważ takie są niestety ceny ale zależało by mi najbardziej z leczeniem we Wrocławiu u Pana Doktora Grzegorza Dziwaka. Głównie chodzi mi o zebranie pieniedzy na operacje. Każdy dzień jest na wage złota. Królikowi grozi zachamowanie wzrostu łapki, niepełnosprawność, zwyrodnienia, narośle itd z tego co mi powiedziano. Chodzi o to iż żeby łapka i te wszystkie w niej problemy się nie zrosły. Króliczek jak na razie jest bardzo osowiały i kica na 3 łapkach. Niestety leczenie jego nie będzie tanie. Idę z królikiem na konsultacje i chce się dowiedzieć jakie leczenie mi zaproponują we Wrocławiu i czy się tego podejmą. Jeśli nie to skieruje się znowu do świdnicy. Jeśli jest możliwoś wyprostowania lapki i skorygowania tego to jak najbardziej trzeba takiego czegoś podjąć bo jak nie to później będą z królikiem problemy. Już są.  Bardzo byłabym wdzięczna za jakąkolwiek pomoc. Niestety sytuacja finansowa i mój stan zdrowia nie pozwala mi osiągnięcia takiej kwoty jak na razie. Mówiąc szczerze wydałam dosłownie na królika już ponad 1600 zł i uratowałam go od hodowcy który mnie oszukał. Królik miał mieć ponad 2 miesiące a miał 4 tygodnie. Został za wcześnie odstawiony od matki. Królika dokarmiam karmą ratunkową ponieważ sam z siebie nie chce jeść siana mimo iż mam kilka rodzajów dla niego. Głupio mi prosić o pomoc ale nie mam wyjścia. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję wszystkim za jaką kolwiek pomoc. Liczy się każda złotówa !!!  Rachunek po przebytej operacji lub leczeniu chętnie pokaże każdej osobie która mi pomogła za zgodą lecznicy. Dziękuję bardzo z całego serca za każdą wpłatę.  19 września we wtorek już będę mniej więcej coś wiedzieć o dalszym leczeniu. Pan doktor od królików wraca z urlopu i będzie we wtorek już pracował. Wszystko będę pisać na bierząco, nowości i wszelkie decyzję będą tutaj zapisane.