Reksio żył sobie beztrosko...
U boku swojej Pani...
Jednak życie Pani się zakończyło, a Reksiu... no cóż, z ciepłego domku wylądował na podwórku.
Ciepłe i miękkie posłanie zamienił na twardą i zimną budę.
Zaczęły się problemy zdrowotne.
Szczeście w nieszcześciu Reksia, że się o nim dowiedzieliśmy.
Kochane dziewczyny zabrały go do hotelu, gdzie Reksio czeka na nowy domek.
Jednak oko boli, wygląda coraz gorzej.
Reksio musi przejść operacje usunięcia oka oraz kastracji, bo ma guzy na jądrach.
Koszt obu operacji to 700 zł.
Nie chcemy pozwolić, by Reksio dłużej cierpiał... swoje już w życiu stracił, przeżył. Wystarczy tego złego.
Szanowni Państwo, pomożecie nam opłacić operację Reksia?
Operacje, która jest potrzebna, by uratować życie Reksia, by poprawić jego komfort życia, by pozbyć się bólu.
Prosimy, błagamy, sami nie damy rady opłacić.
Mamy mnóstwo podopiecznych, utrzymanie, leczenie, karma - wszystko kosztuje....
Błagamy w imieniu Reksia. Pomóżcie nam zmienić jego życie na lepsze.
......................................................................................................................................
Gdzieś na dnie duszy, zakopana skrzętnie przed moją świadomością, tli się iskierka nadziei.
Może nie wszystko stracone?
Może taki zwyczajny pies jak ja, ma szansę na czyjąś miłość, na DOM ??
Natychmiast po tych chwilach słabości i tęsknoty za swoim człowiekiem przychodzi jednak opamiętanie. Takich jak ja, , niepotrzebnych psów, są setki, tysiące.
Dlaczego ktoś miałby wybrać mnie?
Wiem jedno, z każdą sekundą, minutą..., z każdym dniem tej nadziei jest coraz mniej, dlatego proszę , jeśli możesz, jeśli chcesz przekonać mnie o istnieniu tego DOBREGO Człowieka, możesz mi ofiarować swoje SERCE i DOM... Czekam na Ciebie mój człowieczy przyjacielu Reksio...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!