Beata Es
Udało się znaleźć weterynarza, który wykona zabieg za niższą kwotę (o prawie tysiąc złotych!), więc obniżam kwotę zbiórki :)
Cześć! Jestem Royek. Jestem kotkiem domowym, nie wychodzę na zewnątrz, chyba że na smyczy, pod okiem mojej czujnej Pańci. Ale w domu lubię wskakiwać w różne miejsca i ostatnio miałem wypadek, w wyniku którego złamałem sobie kość udową :( Bardzo mnie to boli i z tego co wiem, czeka mnie trudna operacja, która jest bardzo kosztowna. Moja Pańcia mnie bardzo kocha i nie waha się, żeby ją wykonać, ale wszystko zdarzyło się nagle, a ona akurat zmienia pracę i nie ma takiej kwoty pieniędzy. Sama operacja to koszt 2850 złotych, potem czeka mnie rehabilitacja. Dodatkowo, do czasu operacji, która ma odbyć się 29 czerwca 2022 roku, Pańcia chodzi ze mną na zastrzyki, żeby oszczędzić mi cierpienia. Pomóżcie mi zebrać niezbędne środki, żebym nie musiał już utykać i żyć w bólu! W podziękowaniu obiecuję dzielnie wszystko znieść, a potem znowu biegać, łasić się i mruczeć :)
Udało się znaleźć weterynarza, który wykona zabieg za niższą kwotę (o prawie tysiąc złotych!), więc obniżam kwotę zbiórki :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!