Zbiórka Jej serce ją zabije - zdjęcie główne

Jej serce ją zabije

6 500 zł  z 6 500 zł (Cel)
Wpłaciło 166 osób

Jest malutka i kocha życie. Kocha zabawy, ludzi, zwierzęta. Jest pogodnym i słodkim szczeniakiem.

Została uratowana od bezdomności i wiejskiej tułaczki. Chcieliśmy stworzyć jej cudowne życie u boku odpowiedzialnych empatycznych ludzi...

Ale zacznijmy od początku. Urodziła się nie wiadomo gdzie, najpewniej jej matką była uciemiężona łańcuchem suczka na wsi. Kiedy miała około 7 tygodni została znaleziona wraz z rodzeństwem w szczerym polu, gdzie bez pomocy ludzi szczeniaki nie miały szans na przeżycie. 

Wszystkie szczeniaki trafiły do naszej Ratujówki. Były potwornie zarobaczone, anemiczne, chude i miały pełno kleszczy. Siedziały w kącie próbując schować się pod własnym cieniem, tak aby nikt im nie zrobił krzywdy... 

Dzięki opiece naszych wolontariuszy z każdym dniem stawały się coraz silniejsze i bardziej ufały człowiekowi. W końcu nadszedł ten moment kiedy mogły jako zdrowe, odżywione szczeniaki powędrować do swoich stałych domków.

Jednak,... nie dla wszystkich życie jest tak samo łaskawe. Podczas rutynowego badania przygotowującego do szczepienie u jednej z dziewczynek wykryto szmery w sercu. Bardzo to zaniepokoiło naszego weterynarza i zalecił szybką diagnostykę kardiologiczną. Tak też zrobiliśmy. I wtedy...zaczęliśmy płakać.

Ta mała wdzięczna istotka ma dwie poważne wady serca, które bez odpowiedniego leczenia doprowadzą do jej śmierci w kilka tygodni. Jedną wadę możemy leczyć farmakologicznie. Choć nie jest to idealna sytuacja, to nie jest też najgorsza- w końcu wiele psów przyjmuje codziennie leki i żyje długie lata. Jednak druga wada jest na tyle poważna, że wymaga operacji. I to bardzo skomplikowanej operacji. 


Mówią najprościej jedna komora serca jest dużo większa i podczas pompowania krwi uciska drugą. Z każdym dniem ucisk ten powiększa się. Malutka stale rośnie, co jeszcze bardziej pogłębia wadę. Bez tej operacji udusi ją jej własne serce!!!!

Tak nie musi być. Jest szansa przeprowadzić skomplikowany zabieg, dzięki któremu psiak będzie miał praktycznie takie same szanse na długie i aktywne życie jak zdrowy pies. Co nas przed tym wstrzymuje? Koszt. 6 tysięcy złotych - tyle będzie trzeba zapłacić za operację. Do tego dojdzie opieka pooperacyjna, co łącznie zapewne przekroczy sumę 6500 zł. My mając pod opieką setki zwierząt nie damy radę ponieść takiego wydatku, ale może razem uda nam się uzbierać te 6,5 tys zł. 

To cena jej życia. Bez tej operacji ona umrze. Z tą operacją będzie żyć długo i szczęśliwie. Czy mamy wybór? Nie. Musimy dać jej życie. Prosimy, pomóżcie. Dajcie jej życie. Ono jest znacznie cenniejsze niż 6 tysięcy złotych. 

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • M.S. - awatar

    M.S.

    27.05.2020
    27.05.2020

    Izuniu, uda się, mocno w to wierzę!

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    26.05.2020
    26.05.2020

    🐶💕

  • Katarzyna Grzywacz - awatar

    Katarzyna Grzywacz

    26.05.2020
    26.05.2020

    Powodzonka 🌹

6 500 zł  z 6 500 zł (Cel)
Wpłaciło 166 osób

Wpłaty: 166

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
223
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Jakub Rysz - awatar
Jakub Rysz
17
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Amadea - awatar
Amadea
5

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij