Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.
Orlik to wspaniały, 5-letni, wielki kocurek, który niestety ma w życiu ogromnego pecha... Otrzymał od losu wyrok - test w kierunku FIV wyszedł dodatni. To choroba, która powoduje u kotków duży spadek odporności. Jest niestety chorobą zakaźną, dlatego Orlik musi być odizolowany od reszty kotków. Dodatkowo został potrącony przez samochód :( Leżał przy drodze i czekał na pomoc.
Orlik ma złamaną żuchwę.
Konieczna była operacja, podczas której lekarze założyli kilka szwów. Został przy tym wykastrowany, zrobione zostały badania krwi, zdjęcie RTG oraz test FIV/FeLV.
Pierwsza wizyta kosztowała 418 zł.
Nie chce skazywać Orlika na siedzenie latami w schronisku, dlatego chcemy poszerzyć diagnostykę w kierunku FIV. Chcemy mieć pewność. Niestety badanie metodą western bloot w laboratorium jest dosyć kosztowne.
Kolejna czeka nas za 10 dni, żeby ściągnąć szwy. Konieczne będą jeszcze szczepienia. To już trzeci kotek z wypadku od początku roku. Nigdy nie odmawiamy pomocy, jednak koszty leczenia zaczynają nas przerastać.
Będziemy bardzo wdzięczni za wsparcie.
Niestety badania laboratoryjne potwierdziły, że Orlik jest chory na FIV :( Szukamy domku niewychodzącego i bez innych kotków...
Dziękujemy bardzo za wsparcie kiciusia.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
