Wczoraj otrzymaliśmy zgłoszenie o psie który wygląda jak mop. Jest stary, brudny i nie ma już siły chodzić.
Na miejscu okazało się, że osoba zgłaszająca nie przesadzała ani trochę :(...Okazało się, że mamy do czynienia z 6-letnią sunią w typie nowofunlanda. Biedaczysko miało sfilcowany KAŻDY CENTYMETR SIERŚCI, od ogona po pyszczek.
Sierść nie była jedynym problemem NESI...
Od razu zauważyliśmy, że ma ona problem z oczami- były bardzo zaczerwienione, powieki wywinięte, a worki spojówkowe nienaturalnie nisko opadały :/To jednak nie koniec atrakcji... Na szyi znaleźliśmy guz wielkości mandarynki :( Nie wyglądało to dobrze...
Właściciel nie radził sobie z taką ilością kołtunów nie wiedział jak wyczesać psa, bez słowa podpisał zrzeczenie i pozwolił nam zabrać Nesi.
Pierwsze kroki skierowaliśmy do groomera bo obawialiśmy się że weterynarz będzie miał problem z pobraniem krwi ,wykonaniem badań. Sunia została wygolona i dopiero wtedy przewieziona do kliniki :(...
Weterynarz po obejrzeniu dziewczynki stwierdził, że guz wymaga chirurgicznego usunięcia.
Ponadto okazało się, że oczy są w bardzo złym stanie tragicznym:
"Przewlekły stan zapalny obydwu worków spojówkowych. Wysunięte trzecie powieki. Obustronne entropium. Konieczna interwencja chirurgiczna" :( :( :(
Suczka w typie nowofunlanda miała oczywiście masę kleszczy, które zostały natychmiast usunięte.
Pobraliśmy krew, niedługo będziemy znali wyniki morfologii.
______________________________
Doprowadzenie oczu NESI do porządku będzie bardzo kosztowne. Czego potrzebujemy więc na tę chwilę?- choćby najdrobniejszych wpłat
- DOMU TYMCZASOWEGO w Łodzi lub bliskich okolicach, po takich przejściach i w takim stanie nie chcemy zamykać jej w hotelowym boksie... Jeżeli nikt się nie zgłosi, będzie to jednak konieczne.
CHCESZ DAĆ NESTI DOM STAŁY LUB TYMCZASOWY?
ZADZWOŃ KONIECZNIE : 515 772 662 lub 572 494 883
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Momos
Dasz radę dziewczyno, do zobaczenia może kiedyś.
Natalia Wolczyk
Trzymam kciuki :)