Pojawiła się w zeszłą niedzielę. Spała przy szkole albo w przydrożnym rowie, widziało ją wielu, zareagował tylko jeden.
Pierwsze ogłoszenie, które pojawiło się na naszym fanpage'u nie było zbyt wyraźneDlatego druga nasza publikacja z prośbą do opiekuna psa, o jak najszybszy kontakt wyposażona była w zdjęcie na którym widać wyraźnie pyszczek i kolor młodej suczki w typie shih tzu.
Nic! Zero odzewu!
W czwartek psiątko zostaje przetransportowane do nas i poddane oględzinom weterynaryjnym. Już przy pierwszym dotyku wyczuwalna jest przepuklina wielkości męskiego kciuka. Odchody przyklejone przy odbycie powodowały, że psinka nie mogła się wypróżnić!
Suczka rodziła i to już min. dwa razy!
Naciągnięte i zdeformowane sutki świadczą o tym niezbicie. Czy była wykorzystywana do rodzenia dla zarobku? Tego nie wiemy ale z jakiegoś powodu została porzucona!W piątek popołudniu na jej posłaniu, pojawia się żółto -zielona wydzielina z dróg rodnych - ROPOMACICZE na "szczęście" otwarte, co dało nam szansę na szybką reakcję.
Dzisiaj o 11- stej Patty została poddana zabiegowi usunięcia przepukliny oraz sterylizacji.
Sunia czuje się dobrze, jeszcze odsypia narkozę w lecznicy, a my w jej imieniu BARDZO PROSIMY o wsparcie finansowe na opłacenie kosztów zabiegu, który uratował jej życie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!