Jestem Marysia i uwielbiam zwierzęta, dlatego z dumą przedstawiam wam Mije. Mija to moja najbliższa przyjaciółka, siostra i oczywiście kotka. Jest wielką psotnica, uwielbia wariować-jej ulubionym zajęciem jednak jest jedzenie czy to jej czy nasze. Przy każdej okazji czeka tylko kiedy coś jej skapnie a jeśli czekanie nie skutkuje dotaniem przysmaka to staje na dwóch łapkach i trąca mnie łapką przypominając że i ona oczekuje czegoś pysznego! Jest również świetną siostrą dla naszej drugiej kotki - Lili. Jest między nimi półtora roku różnicy jednak dogadują się jakby znały się całe życie. Uwielbiają się bawić i razem szaleć po całym domu. Jednak wczoraj przytrafił się Miji straszny wypadek, spadła z naszego balkonu ( z czwartego piętra ) na sam dół bloku, na zimny beton. Gdy sąsiadka przybiegła do nas i powiedziała że zobaczyła Miję leżącą na ziemi to pomyślałam jak i reszta rodziny że nie żyje. Takiego przerażenia jak wtedy nie czułam NIGDY w życiu. Jednak gdy zbiegliśmy do niej na dół okazało się że żyje i I próbuje do nas podejść podejść, jednak ewidentnie ma coś nie tak z łapką. Od razu zawieźliśmy ją do weterynarza gdzie gdy tylko lekarze usłyszeli co się jej przytrafiło to mówili z eto cud że żyje. Niestety gdy lekarze całą ją przebadali, okazało się że jest strasznie poraniona. Powiedzieli że ma złamaną kość piszczelową oraz strzałkową w łapie, poranione opuszki, liczne siniaki oraz krwiak, rozerwaną górną wargę, rozwaloną brudkę która od razu została zaszyta, straciła cztery zęby oraz ma uszkodzonego kła, oprócz tego wszystkie narządy wewnętrzne są bardzo mocno potłuczone. Mija w tak ciężkim stanie musiała zostać w klinice, możliwe że zostanie tam przez cały tydzień jeśli będzie taka potrzeba, czyli aż do czasu gdy jej stan będzie stabilny i będzie mogła przejść operację. Niestety sam pobyt w klinice kosztuje 300 złoty za dzień, do tego dochodzą wszelkiego rodzaju leki: przeciwbólowe, na krzepnięcie krwi i wiele wiele innych. Operacja łapki również będzie kosztować nawet do 2400zł. Gdy Mijunia w końcu przejdzie operacje i będzie w trochę lepszym stanie dojdą inne wydatki typu wizyta u stomatologa oraz leki które dalej będzie musiała mieć podawane przed długi czas. Wssystko to wyniesie przeszło 5 tysięcy. Nie są to małe pieniądze a są potrzebne od zaraz dlatego ja wraz z całą rodziną byłabym BARDZO WDZIĘCZNA za każdą wpłatę, każda złotówka się liczy. Nawet jeśli ktoś nie chce lub nie ma możliwości nic wpłacić to udostępnianie linku do zbiórki też bardzo by pomogło.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka dla Miji… trzymam kciuki, żeby jak najszybciej była zdrowa…