Ciąg dalszy walki Zosi z chłoniakiem
Dokładnie 9 miesięcy temu został zdiagnozowany chłoniak u naszej białaczkowej Zosi. Diagnoza zwaliła nas z nóg, na podjęcie decyzji mieliśmy chwilę / i przez tą krótka chwilę ani razu nie pomyśleliśmy inaczej jak walczyć o nią. Już następnego dnia Zosia miała wizytę u Doktora Gugały w Szczecinie. I tak od października tamtego roku Zosia raz lub dwa razy w miesiącu dostaje Chemię, która znosiła bardzo dobrze. Walczy bardzo dzielnie a my razem z nią. Koszt jednej wizyty wynosi 325zl. Jest ciężko ale obiecaliśmy jej, że zrobimy wszystko aby pomóc jej wrócić do zdrowia.
W poniedziałek Zosia miała dostać kolejną dawkę Chemii, niestety z wyników wynikało że Zosia musi mieć przetaczaną krew. Jesteśmy załamani, bo była tak dobrze była już nawet mowa, że powoli zbliżamy się ku końcowi, wyniki zawsze miała świetnie.
Ale niestety jej krew się popsuła 😭 musiała jak najszybciej dostać nową, dlatego zaczęliśmy działać odrazu.
Dosłownie w kilka godzin udało znaleźć się dawce ❤️ skakaliśmy ze szczęścia. Dzisiaj Zosia czuje się bardzo dobrze, nabiera sił i wyniki się unormowały. Zdajemy sobie sprawę, że stan Zosi może pogorszyć się w każdej chwili ale jesteśmy dobrej myśli.
Teraz zostały nam do zapłacenia faktury 🥺 w tym momencie jest nam bardzo ciężko, mamy bardzo dużo kotów z ciężkimi przypadkami. Dlatego bardzo prosimy was o pomoc w opłaceniu faktur za Zosia.
Pomóżcie razem z nami pokonać raka 🦀
Tak daleko już zaszliśmy, nie możemy się teraz zatrzymać.
Proszę pomóż nam uratować Zosię 🙏
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!