Ewa Gontarczyk
Proszę PAŃSTWA, niosę okrutną wiadomość. P-DŻORDŻ, przepiękny skarogniady, dwuletni ogierek nie żyje. Umarł dzisiaj o godz. 2 rano po dwóch pełnych dobach walki z kolką.Tak, ten piękny dzikusek, umierając tulił się do człowieka.
Czym jest kolka u koni, wie każdy koniarz.Widziałam determinację doktora Grzegorza Korczyńskiego, Sylwii Sylwia Trojecka i Mirka, którzy spacerowali z konikiem, masowali aż do utraty tchu. BIEGAJ, PIĘKNY, tam, gdzie nie ma bólu <3 , u boku największego ZAKLINACZA KONI. Moze kiedyś się dowiem, dlaczego najpierw dał ci szansę, a potem zabrał po raz drugi?
PS.
To ja i mój mąż wykupiliśmy DŻORDŻYKA za swoje pieniadze, prosząc o pomoc innych ludzi tak, jak było z NADZIEJKĄ. Jeżeli Ktoś z PAŃSTWA sobie życzy, oddamy wpłacone pieniądze. Będę się z PAŃSTWEM kontaktowała po niedzieli. Tylko co mam zrobić ze zbiórką na pomagam.pl. BAZAR ZAWIESZAM.
Liczę na wyważone odpowiedzi, bo bólu i smutku mieliśmy tutaj wszyscy za dużo....
Iwona M
Życzę powodzenia z całego serca!