Ewa Adamek
Kochani, Taj przebywa nadal w domu tymczasowym, gdzie jest socjalizowany i uczony zycia w domu z człowiekiem. Środki ze zbiórki zostyaly wydatkowane na oplacenie faktury u weterynarza, na zakup karmy oraz szelek obrozy i smyczy. Bardzo dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę.







Dzis udało się wreszcie zabezpieczyć wycofanego pieska, wyrzuconego pod zapuszczoną posesję przed Świętami Wielkanocnymi. Piesek jest wycofany i złapanie go wcale nie było łatwe. Dziś dowiedziałam się, że oprócz suni, którą zabezpieczyłysmy wcześniej był jeszcze jeden piesek, ale został przejechany przez samochód. Wyć się chce z bezsilności na to , co dzieje się dookoła.

