Dzień Dobry,
Nazywam się Dawid Sochacki i od 12 lat moim towarzyszem życia jest mój kot Janusz.
Żyje ze mną od urodzenia, zawsze zdrowy, milusiński i przyjazny. Niestety do czasu...
Po 12 letniej sielance przyszedł czas na problemy.
Na święta (25.12.2023r.) zauważyliśmy, że brzuch Janusza dziwnie się powiększa. Zaniepokojeni umówiliśmy się na wizytę u weterynarza i zrobienie USG. Po USG pobrano próbkę płynu, wysłano ją na badania.
Weterynarze od początku podejrzewali zakaźne zapalenie otrzewnej.
Niestety mieli rację.
Wynik dodatni.Był to dla nas wyrok. Czułem, że to nasze ostatnie chwile razem.
Nie mogłem się z tym pogodzić wiedząc, że to śmiertelna choroba. W weterynarii słyszeliśmy, że istnieje szansa na wyleczenie kota ale próba podjęcia się takiego leczenia, to nawet 28tyś. zł i nie daje to żadnej gwarancji.
Przeszukując internet, można było znaleźć komentarze ludzi, którzy leczyli koty na własną rękę i sami podawali środki. Nie mogłem uwierzyć w zdjęcia i nagrania które widziałem. Koty wyciągane z agonii, które po 84 iniekcjach zaczynają normalnie funkcjonować.
Wodobrzusze znikało a to główny problem Janusza.(10.01.2024r.) Janusz jest po 3 iniekcjach. Udało nam się dostać lek. Podajemy go codziennie o określonej godzinie.
Z racji wagi (7kg) musi przyjmować większą dawkę.
(15.01.2024r.) Januszek dziś przyjmuje swoją 8 dawkę leku. Był na badaniach kontrolnych.
Serducho pracuje jak należy, płynu w płucach brak, temperatura w normie.
Czekamy na pełne wyniki badań.
Co do brzucha Janucha, to ewidentnie jest poprawa. Wodobrzusze lekko się zmniejszyło, widać nowe, luźne fałdki.
(24.01.2024r.) Janusz od 5 dni przyjmuje tabletki.
Niestety musieliśmy spuścić płyn z brzucha, ponieważ znacząco przeszkadzał.
Pojawiły się wymioty i problem w oddaniu potrzeby.
Trzymamy kciuki i wierzymy, że stan się poprawi.
Janusz WSZYSTKIM Wam dziękuje!Jest to nasza ostatnia szansa. Januszek jest silny i chce walczyć.
Nie wybaczymy sobie jeżeli nie spróbujemy mu pomóc.
Jeżeli ktoś miałby ochotę wesprzeć nas, będziemy bardzo wdzięczni.
7 tyś. zł da nam szansę na walkę.
Pieniądze zostaną wykorzystane do dalszych badań oraz częściowo pokryją koszt leku.
Z góry dziękuję wszystkim wspierającym.Wszystkiego dobrego!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Michaś
Trzymam mocno kciuki za przyjaciela :)