Lepsze życie dla Pana Zygmunta

Jesteśmy Patrycja i Sebastian.

Pana Zygmunta poznaliśmy organizując dla niego ze znajomymi Szlachetną Paczkę i do dziś go odwiedzamy. 

Pan Zygmunt ma 73 lata, przez wiele lat pracował w jednym zakładzie pracy, był żonaty i żyło im się godnie. Niestety zakład upadł, a małżonka zmarła. Od tego czasu Pan Zygmunt zaczął żyć w coraz większym osamotnieniu. Z racji wieku organizm mężczyzny odmawia mu posłuszeństwa. Ma orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym. Korzysta z pomocy asystenta i opiekunki. Nie ma dzieci ani żyjących członków rodziny, a jego warunki bytowe są bardzo złe. Jego emerytura z wszystkimi dodatkami wynosi 1118 zł, jest ona przeznaczana głównie na opłaty związane z rachunkami za mieszkanie i opał. Pan Zygmunt w mieszkaniu nie ma cieplej wody, toalety ani łazienki. 

Organizując paczkę Pan Zygmunt został zaopatrzony w węgiel na czas zimy, zapas jedzenia do podgrzania, kilka nowych ubrań i w środki czystości. 

Niestety sytuacja Pana Zygmunta w dalszym ciągu jest bardzo trudna. 

W Sylwestra odwiedzając Pana Zygmunta z małym prezentem zastaliśmy jego mieszkanie całe w dymie i ciężko oddychajacego wezwaliśmy straż i pogotowie. Okazało się, że piec Pana Zygmunta jest wadliwy i przewody kominowe do czyszczenia. Nawet nie chcemy wiedzieć co by się stało gdyby nas tam w tym dniu nie było. Wszystko w mieszkaniu jest przesiąknięte dymem i zapachem spalenizny. Pan Zygmunt nie może obecnie grzać w mieszkaniu. 

Za pieniądze zebrane w zbiórce chcielibyśmy kupić nowy piec Panu Zygmuntowi, nowe drzwi wejściowe obecne są jak z tektury bez klamek i porządnego zamka. Jeśli by się dało zebrać cała kwotę lub więcej chcielibyśmy tam wyremontować odświeżyć ściany po zadymieniu, kupić nowe meble do kuchni. Pan Zygmunt nie gotuje, boi się sam podgrzewać jedzenie na kuchence elektrycznej jeśli by się udało zapewnili byśmy mu abonament na ciepłe obiady. 

Bardzo chcemy pomoc Panu Zygmuntowi a sami nie damy rady, Pan Zygmunt mimo swojej sytuacji jest bardzo pogody i pragnie kontaktu z drugim człowiekiem. Widząc jego radość choćby w najmniejszym dobrym geście skierowanym w jego stronę jest nie do opisania. Każdy grosz się liczy. 

Bylibyśmy bardzo wdzięczni za pomoc nam w polepszeniu warunków dla Pana Zygmunta.