Zbiórka Pomóż uratować Patyka i Kokosa - zdjęcie główne

Pomóż uratować Patyka i Kokosa

11 035 zł  z 15 000 zł (Cel)
Wpłaciły 173 osoby
Dominika Czyż - awatar

Dominika Czyż

Organizator zbiórki

PL/below ENG
Aktualizacja na dz. 21.08.2022r.


Kochani, B A R D Z O dziękujemy za wpłaty! Poniżej mała aktualizacja naszych działań:) : Mamy 14 dzień z 84... Kociaki czują się wyśmienicie. Pierwsze dwa dni zastrzyków były dla mnie niepewne, trzeciego dnia nad ranem Patyk, który od 2 tygodni tylko leżał, powitał mnie w łóżku oczywiście domagając się atencji i jedzenia! To wręcz magiczne, że lek tak im pomaga. Wróciła wspólna zabawa o 4 nad ranem, tym razem aż chcę skakać z radości. W ostatnim tygodniu chłopaki miały zrobione badania, krew, usg, kał (by wykluczyć pasożyty). Pani doktor, tak jak zadziwił ją wielkość węzła krezkowego u Patyka (konglomerat miał prawie 5,3cm) tak teraz jest bardzo zadowolona jak chłopaki reagują na leki. Konglomerat węzłów u Patyka nadal jest duży ale po 12 zastrzykach zmniejszył się z 5,3 cm do ok. 3,5cm, Kokosa udało się zdiagnozować w bardzo początkowym stadium więc jego wyniki krwi są bardziej niż zadowalające. Załączam badanie krwi, na kał jeszcze czekamy ( Patyk w labolatorium błędnie został nazwany Patrykiem :) ). Patyk i Kokos wykazują się bardzo dużą chęcią do życia, mają bardzo dużo siły. Patyk szczególnie nienawidzi zastrzyków ( lek jest dość gęsty, więc nakucie musi być wykonywane igłą dość grubą by przetoczyć lek. Przy Kokosie trzeba szczególnie badać miejsce, w które chcę się wbić bo ma już w jednym miejscu zgrubienie. Ostrzegano mnie o tym, że kot potrafi znienawidzić swojego opiekuna po serii tych zastrzyków, ale tą złość i strach w ich oczach widzę tylko przed minutę gdy robię zastrzyk, później tulą się i jakby dziękują, nie odstępują na krok. Pomiędzy jednym kociakiem a drugim mam godzinę odstępu więc przy każdym zastrzyku jeden drugiego pilnuje, to niesamowite... Za cześć pieniędzy ze zbiórki, dokładnie 4894,69 zł kupiliśmy pierwszą partię leku ( udało się nam zakwalifikować do programu 1+1 producenta leku) to pozwoliło mi złapać oddech. Dodatkowo zapłaciłam za weterynarza pierw 380 zł a teraz 680zł, staram się weterynarza opłacić z własnych pieniędzy. Potrzebujemy uzbierać na kolejną partię leku, bardzo prosimy Was o pomoc! To, że mogę kupić lek to przede wszystkim Wasza zasługa! Bardzo Wam dziękuję!!! Niestety to dopiero początek walki więc muszę prosić o kolejne wsparcie, na początku września muszę zamówić kolejną partię leku bo nie podanie zastrzyku choćby w jednym dniu może zachwiać całą kurację. Proszę o udostępnianie zbiórki i nawet najdrobniejsze wpłaty, każda aktywność jest dla nas na wagę złota. Jestem niezwykle wzruszona patrząc na taki odzew, jeszcze raz bardzo dziękuję każdej osobie! Walczymy dalej! 

Pozdrawiamy Was cieplutko, Dominika, Patyk i Kokos :)

Wyniki badań Patyczka:

Wyniki badań Kokosika:

Proszę, pomóż mi uratować Patyka i Kokosa! Bez Ciebie nie dam rady…

 Adoptowałam ich zaledwie 7 miesięcy temu, chciałam zapewnić sielankę na wiele lat, a teraz ich życie wisi na włosku.

Duet adoptowałam w grudniu z toruńskiej fundacji, Patyk miał wtedy ok. roku  a Kokos 6 miesięcy. Patyk do fundacji trafił z uszkodzoną kością udową, musiał mieć operację. Kokos też był po przejściach, miał aż dwie przepukliny – przeponową i brzuszną, bardzo źle się czuł. Musiał być operowany. Od początku nie było im łatwo, ale walczyły.

Dwa lata skutecznie przygotowywałam się do adoptowania kotów. Moi znajomi wiedzą jak bardzo je kocham. Wśród znajomych widziałam przypadki przewlekłych chorób, miałam świadomość, że wybieram koty z tzw."trudnych przypadków". Chciałam i dałam im dom. Spokojny, cały do ich dyspozycji. Każdy odnalazł swój kąt. Na początku to odważny Czarny opiekował się Białym, a teraz role się odwróciły. 

Pod koniec lipca Patyk źle się poczuł. Mój, plasterek miłości, bo tak go zwyczajowo nazywam przestał jeść i zaczął gorączkować. Pobiegłam z nim do weterynarza. Wstępna diagnoza po operacji zwiadowczej - chłoniak... Usłyszałam "to da się leczyć". Niestety biopsja wykazała chorobę dużo gorszą, jeszcze niedawno nieuleczalną. Ścięło mnie z nóg. Zwierzak, który dopiero od 7 miesięcy ma swoje miejsce na ziemi, swój azyl, został zdiagnozowany na tak ciężką chorobę. Pół tygodnia później moje serce zamarło po raz drugi. Kokosa zdiagnozowano pozytywnie na tą samą chorobę. Rosyjska ruletka, tylko rewolwer miał dwa naboje zamiast jednego w jednym przyłożeniu. Na chwilę umarłam w środku. Na szczęście z pomocą przyszła mi osoba, która pomagała mi adoptować kociaki. Tchnęła we mnie nadzieję i chęć walki, którą codziennie widzę w oczach moich kotów. Istnieje kuracja, po której kociaki żyją jeszcze długi czas, niestety jest nieludzko droga. Kociaki chcą walczyć, patrzę w ich oczy i to widzę.

Postanowiłam zawalczyć. Staram się uzbierać na własną rękę część kwoty, pomaga mi rodzina i przyjaciele ale niestety druga diagnoza, Kokosa, powoduje podwójny koszt. Proszę pomóżcie bo zaczęłam leczenie dwóch kotów, ale boje się, że dojdę do momentu, że będę musiała wybierać między jednym a drugim. Bardzo proszę. Chcę by zaznały spokojnego życia dłużej niż 7 miesięcy jak są u mnie. Wierzę w takie zbiórki bo sama zawsze takie wspieram, nigdy nie byłam po drugiej stronie, siła społeczności jest niesamowita, chcę w nią wierzyć. Dziękuję za każdą złotówkę i za udostępnienie tej zbiórki.

Korzystamy z produktów  CureFIP i programu CureFIP Donate.

https://pl.curefip.com/donate

Zawalcz razem z nami!

Błagam!

Dominika, Patyczek i Kokosik.


/ENG/

Please help me save Patyk (Stick) and Kokos (Coconut)! I won't make it without you...

I adopted them only 7 months ago, I wanted to provide them with a cozy home for many years, and now their lives are hanging in the balance.

I adopted the duo last December from a foundation in Toruń, Patyk was then about 12 months and Kokos - 6 months old. Patyk had arrived at the foundation with an injured femur, he needed a surgery. Kokos had also suffered his share of mishaps, he had had two hernias: diaphragmatic and abdominal, he had been very unwell. He also needed a surgery. It had not been easy for them from the start, but they stood up to it.

It took me two years to successfully get ready to adopt the cats. My friends know how much I love them. Among my friends, I had seen cases of chronic diseases, I was aware that the cats I chose could be labeled "difficult cases". I wanted to give them a home and I did so. A peaceful home, a home that is all theirs. Each of them has found his spot there. At first it was the bold Black One looking after the White One, and now the roles have changed.

At the end of July Patyk felt unwell. My slice oflove, as I usually call him, stopped eating and developed a fever. I rushed tothe vet with him. The initial diagnosis after an exploratory surgery:  lymphoma... I was told, “it can be treated”.Unfortunately, the biopsy showed a much worse disease, until recently fatal. Iwas knocked off my feet. The animal, which had only had his place in the world,its safe home, for 7 months, was diagnosed with such a serious disease. Half aweek later, my heart stopped again. Kokos was diagnosed positive for the samedisease. It was like Russian roulette, only the revolver had two bullets insteadof one in a single round. I died inside for a while. Fortunately, the personwho had helped me adopt the kittens came to my aid. She inspired me with hopeand the will to fight, which I also see in the eyes of my cats every day. Thereis a treatment after which my kitties may live for a long time, unfortunately,it is extremely expensive. The kitties want to fight, I look into their eyesand see it.

I decided to fight. I am trying to collect a portion ofthe amount on my own, my family and friends are helping me, but unfortunatelythe second diagnosis, Kokos’s, doubles the cost. Please help me because I havestarted treating two cats, but I am afraid that I will get to a point where Iwill have to choose between one and the other. Please. I want them to enjoy apeaceful life longer than the 7 months they have spent with me. I believe insuch fundraisers because I always donate myself, although I have never been onthe beneficiary side, the strength of the community is amazing, I want tobelieve in it. Thank you for every single penny and for sharing this fundraiser.

Please, join us in our struggle!

I am begging you from the bottom of my heart.

I am using CureFIP products and CureFIP Donate.

https://pl.curefip.com/donate

Dominika, Patyk and Kokos 


Aktualizacje


  • Dominika Czyż - awatar

    Dominika Czyż

    25.01.2023
    25.01.2023

    Meldujemy koniec obserwacji, Patyk i Kokos pomyślnie zakończyli tą długą drogę po zdrowie 🤗 Jeszcze raz bardzo dziękujemy za okazaną nam pomoc! Zachęcamy do udziału w innych zbiórkach "fipowców", każde,nawet najmniejsze, wsparcie jest dla nich ważne.
    D Z I Ę K U J E M Y 🖤🤍❤️

    Zdjęcie aktualizacji 111 241

Komentarze


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    15.09.2022
    15.09.2022

  • Jadwiga Gonstaw - awatar

    Jadwiga Gonstaw

    15.09.2022
    15.09.2022

    Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia kotkom.

    • Dominika Czyż - awatar

      Dominika Czyż - Organizator zbiórki

      15.09.2022
      15.09.2022

      Bardzo dziękujemy 🤗❤️

  • Alicja Usowicz - awatar

    Alicja Usowicz

    14.09.2022
    14.09.2022

    darowizna bazarek

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    06.09.2022
    06.09.2022

    BRAKUJE 2000 ZŁOTYCH BY ZAPŁACIĆ FAKTURĘ. W CHWILI W KTÓREJ TO PISZĘ NAPRAWDĘ PŁACZE, JESTEM NA DNIE, I JUŻ NIE WIEM CO DALEJ, NIE MAM JUŻ ANI GODNOŚCI ANI DUMY. ZOSTAŁAM Z NIE OPŁACONĄ FAKTURĄ ZA LECZENIE, WETERYNARZ POWIEDZIAŁ, ŻE DO CZASU AŻ NIE ZAPLACE FAKTURY KICIA NIE BĘDZIE DALEJ LECZONA. A ONA NIE MOŻE CZEKAĆ BO UMRZE. I TO PRZEZE MNIE BO W TEJ CHWILI NIE MAM NAWET ZŁOTÓWKI. https://dotuje.pl/kicia-umiera

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    29.08.2022
    29.08.2022

    OSTATNI RAZ JADŁAM 2 DNI TEMU, ZA OSTANIE PIENIĄŻKI KUPIŁAM KARME DLA ZWIERZĄT. BŁAGAM ZLITUJCIE SIĘ. NIE MAM JUŻ NIC DO JEDZENIA DLA SIEBIE I MOICH ZWIERZĄTEK. MUSZĘ TUTAJ BŁAGAĆ BY ZJEŚĆ COKOLWIEK, WYKUPIĆ RECEPTĘ, KUPIĆ JEDZONKO DLA MOICH KOCHANYCH ZWIERZĄTEK. Bardzo się boję o kolejne dni i z tego strachu odważyłam się napisać. https://dotuje.pl/blagam-o-pomoc

11 035 zł  z 15 000 zł (Cel)
Wpłaciły 173 osoby
Dominika Czyż - awatar

Dominika Czyż

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 173

Karolina Palczewska - awatar
Karolina Palczewska
20
Go Sia, torebka - awatar
Go Sia, torebka
70
Agnieszka - awatar
Agnieszka
30
Kasia Guzińska - awatar
Kasia Guzińska
88
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Bianka i Łukasz - awatar
Bianka i Łukasz
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Barbara - awatar
Barbara
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Animals
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij