Aktualizacja z dnia 05.10.2022r. - niestety problem z kaletką odnowił się i Rico znów musiał zostać poddany leczeniu, dodatkowo zbadałyśmy mu krew. Dobra wiadomość jest taka, że grzeje już dupkę w ciepłym domku :-)
Aktualizacja z dnia 29.08.2022r. - zakupiłyśmy dla Rico - owczarka, o którym pisałyśmy poniżej specjalistyczną karmę, a ponadto miał on leczone zapalenie kaletki maziowej.
Aktualizacja z dnia 06.08.2022 Lolek ma nowy dom Zamieszkał nad morzem :-)
Na szczęście został adoptowany szybciej, niż myślałyśmy.
Rozliczenie zbiórki: po potrąceniu prowizji na konto wpłynęło 2 774,98zł. Koszty badań, operacji, pobytu w hoteliku to koszt w wysokości 1 743,00 zł. Pozostaje nam kwota 1 031,98 zł, którą chcemy przekazać na nasze bezdomniaki, w tym półrocznego owczarka, który trafił do nas 2 tyg. temu w bardzo złym stanie fiycznym i psychicznym.
Aktualizacja z dnia 08.07.2022r.Kochani, wstawiamy paragon za pierwsze badanie Lolka oraz fakturę za operację i leczenie. Chłopak jest już w hoteliku. Niestety cały czas walczymy z pęcherzem, ponieważ stan zapalny po 2 tygodniowej antybiotykoterapii nadal się utrzymuje. Jednocześnie intensywnie szukamy dla niego najlepszego domku pod słońcem:-) Trzymajcie kciuki!
Aktualizacja z dnia 12.06.2022 - Loluś odwiedził groomera. Plan był taki, żeby przyciąć go troszkę przed operacją. Niestety okazało się , że jego sierść to jeden wielki filc i dredy, więc został przystrzyżony króciutko. Teraz jeszcze bardziej widać, jak okropnie wygląda ta jego łapka :-(
Loluś - ofiara okrutnego kierowcy, który zmiażdżył mu łapkę i nie udzielił pomocy!
Jesteśmy grupą wolontariuszy, która od kilku lat opiekuje się bezdomnymi psami w gminny przytulisku w Czerminie. Tydzień temu trafił do nas w bardzo złym stanie kulejący piesek, którego przypadkiem na ulicy wypatrzyła nasza wolontariuszka, którą zaniepokoiła dziwnie uniesiona łapka psiaka: opuchnięta, ze zdartą sporą częścią sierści i skóry. Zdjęcie RTG potwierdziło najgorsze: stare zmiażdżenie lub złamanie, trudno określić, ponieważ kości zrosły się już na swój nienaturalny sposób, zanik mięśni i konieczna amputacja łapki. Po przeprowadzeniu wywiadu wśród mieszkańców wsi okazało się, że piesek w takim stanie błąkał się kilka miesięcy! Tylko on wie ile wycierpiał i ile przeszedł. Dodatkowo zauważyłyśmy, że nie siusia i kolejne badania wykazały, że ma w moczu kamienie i struwity. Została od razu wprowadzona odpowiednia antybiotykoterapia. Luluś wymaga stałej opieki, ale przede wszystkim musi do siebie dojść po operacji w odpowiednich warunkach- w domu, w cieple i w czystości. Dlatego pilnie zbieramy na operację Lolusia i pobyt w hoteliku.
On nie może wrócić po operacji do kojca! Bardzo prosimy o udostępnianie i choćby najmniejsze wpłaty. Wszyscy możemy mu pomóc - on już się tylke wycierpiał! Wierzymy, że ktoś go wypatrzy i rozpocznie nowe , lepsze życie, bez bólu jako trójłapek, ale musimy dać mu szansę!
Na zbiórce jest szacunkowy koszt operacji, koszty wizyt u weterynarza, koszty pozostałych badań oraz pobyt w hoteliku.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Gosia G.
Lolusiu kochany, dużo zdrowia!