Czarny pies śpiący pod kocem z opatrunkiem na łapie.

Lusi - leczenie babeszjozy

1 545 zł  z 3 500 zł (Cel)
Wpłaciło 38 osób
Maja M - awatar

Maja M

Organizator zbiórki

Aktualizacja 13.04.2025:

Pomimo porannej transfuzji krwi organizm Lusi nie miał już siły😢 ta wspaniała istotka odeszła dziś wieczorem (13.04)💔
"... moja iskierka Lusia umarła w domu na swoim legowisku….Serce mi pękło na milion kawałków…niestety nie udało się jej uratować…wydała ostatnie tchnienie kochana i otoczona miłością.."

Wraz z Panią Anią wierzyliśmy że transfuzja krwi pomoże Lusi pokonać chorobę. Niestety, tak się nie stało, to takie niesprawiedliwe 😢

Lusi tak bardzo chciała żyć, miała ogromną wolę życia i była taka dzielna. Zawsze waleczna, w swoim życiu pokonała już niejednego przeciwnika... lecz teraz stało się inaczej💔

Pania Ania zrobiła wszystko co mogła żeby uratować swoją dziewczynkę. Wiemy że Lusi była otoczona najlepszą możliwą opieką i była ogromnie kochana przez swoją opiekunkę. 

Pomimo wszystko wraz z Panią Anią dziękujemy Wam za każdą wpłatę💖 Wasze wsparcie bardzo pomogło Pani Ani w walce o Lusi. Wszystkie zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów leczenia i transfuzji.

.................................................................................


Bardzo prosimy o finansową pomoc na leczenie Lusi, która walczy z babeszjozą.

Lusi została adoptowana we wrześniu ze Schroniska we Wróblinie Głogowskim przez cudowną Panią Anię, na prośbę której zakładam tą zbiórkę. Pani Ania doskonale opiekuje się Lusi. Niecały miesiąc po adopcji okazało się, że suczka ma na śledzionie guza, konieczna była operacja ratująca życie. Pani Ania sfinansowała operację (usunięcie guza wraz z całą śledzioną) i zapewniła Lusi niezbędną opiekę pooperacyjną.  

Niestety, teraz Lusi walczy z kolejnym przeciwnikiem – babeszjozą. W zeszłą niedzielę w nocy pojawiły się pierwsze objawy, w poniedziałek badania potwierdziły że to babeszjoza. Od tego dnia Pani Ania codziennie jest z Lusi w klinice Zwierzak w Głogowie na kroplówkach i podaniu leków, które mogą zwalczyć chorobę. Niestety standardowe leczenie nie przynosi skutków. Pomimo 6 dni podawania kroplówek i leków stan Lusi się nie poprawia. Lusi nie chodzi, jest bardzo słaba, nie je i wciąż sika krwią. Nerki są niewydolne, a badanie krwi złe. Trzustka i wątroba także nie działają prawidłowo, a brak śledziony działa niestety na niekorzyść Lusi.

Ostatnią deską ratunku, która może uratować życie Lusi jest transfuzja krwi. Niestety jedna jednostka krwi to koszt 2 tysięcy złoty. Przychodnia w dniu dzisiejszym zamówiła krew, która jutro rano zostanie podana Lusi. Nie wiemy czy jedna jednostka wystarczy, w razie potrzeby będziemy zwiększać zbiórkę.

Lusi to wspaniała sunia, zawsze była radosna i pełna energii. Nie możemy się poddać i patrzeć jak życie z niej ucieka. Bardzo prosimy Was o wsparcie. Dotychczasowe leczenie babeszjozy kosztowało Panią Anię już około 1,5 tysiąca (tydzień leczenia). Dołączam zdjęcia części paragonów oraz zdjęcie badań krwi z piątku.

Warto dodać, że Pani Ania adoptowała wraz z Lusi drugiego psa. Do tego często wspiera schronisko przywożąc karmę, koce i inne niezbędne rzeczy. Przed adopcją regularnie przez około 2 lata przyjeżdżała do schroniska wyprowadzać psy na spacery. To osoba o wielkim sercu, która teraz potrzebuje naszej pomocy.

O dalszym stanie Lusi będę informować na bieżąco.

Aktualizacje


  • Maja M - awatar

    Maja M

    14.04.2025
    14.04.2025

    Pomimo transfuzji krwi organizm Lusi nie miał już siły😢 ta wspaniała istotka odeszła w niedzielę wieczorem💔
    "... moja iskierka Lusia umarła w domu na swoim legowisku….Serce mi pękło na milion kawałków…niestety nie udało się jej uratować…wydała ostatnie tchnienie kochana i otoczona miłością.."

    Wraz z Panią Anią wierzyliśmy że transfuzja krwi pomoże Lusi pokonać chorobę. Niestety, tak się nie stało, to takie niesprawiedliwe 😢

    Lusi tak bardzo chciała żyć, miała ogromną wolę życia i była taka dzielna. Zawsze waleczna, w swoim życiu pokonała już niejednego przeciwnika... lecz teraz stało się inaczej💔

    Pani Ania zrobiła wszystko co mogła żeby uratować swoją dziewczynkę. Wiemy że Lusi była otoczona najlepszą możliwą opieką i była ogromnie kochana przez swoją opiekunkę.

    Pomimo wszystko wraz z Panią Anią dziękujemy każdemu z Was za każdą nawet najmniejszą wpłatę💖 Wasze wsparcie bardzo pomogło Pani Ani w walce o Lusi. Pani Ania dziękuje z całego serca. Wszystkie zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów leczenia i transfuzji.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Ela B - awatar

    Ela B

    12.04.2025
    12.04.2025

    Trzymamy kciuki z Zeuskiem, jak za wszystkie wspaniałe adopciaki ❤️ dużo zdrowia dla wszystkich! Pozdrawiamy

  • Marta - awatar

    Marta

    12.04.2025
    12.04.2025

    Trzymam kciuki ✊🏼 Wracaj do zdrówka 😘

1 545 zł  z 3 500 zł (Cel)
Wpłaciło 38 osób
Maja M - awatar

Maja M

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 38

Sąsiadka - awatar
Sąsiadka
50
Sylwia M - awatar
Sylwia M
20
Patrycja - awatar
Patrycja
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Małgorzata - awatar
Małgorzata
100
Gosia - awatar
Gosia
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Beata - awatar
Beata
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij