Marzenie z pechowym początkiem

EDIT 04.02.2025 kochani dostaliśmy właśnie fakturę na kwotę 8401.00 zł za leczenie Sunday’a. Niestety nie jest to cała kwota która jest do zapłaty gdyż czeka nas jeszcze jedna wizyta w klinice 💔. Dziękuję wszystkim za wpłaty oraz udostępnianie. Proszę was jeszcze o wsparcie każda złotówka oraz udostępnienie jest ważne jesteśmy w połowie kwoty za pierwszą fakturę 😓 Jutro jedziemy odebrać młodego i za 3/4 tygodnie widzimy się spowrotem w Morbus Vet. 

Edit : 13.01.2025 kochani niestety dostaliśmy przykrą informację , poza uszkodzeniem powierzchownego zginacza został również uszkodzony zginacz główny 😫 maluch aktualnie jest operowany. Prosimy o pomoc każdą złotówka się liczy ‼️

EDIT 15.01.2025 : Dziękuję wszystkim za wpłaty mamy prawie 1/3 kwoty która jest potrzebna do opłacenia kliniki ♥️. Kochani Sunday jest już po operacji oba ścięgna są zszyte aktualnie ma nogę w gipsie. Teraz czekają go minimum  3 tygodnie spędzone w klinice pod opieką lekarzy weterynarii. Trzymajcie kciuki żeby wszystko goiło się prawidłowo ❤️‍🩹 Będę was informować na bierzącoo przebiegu leczenia! 

Zwracam się z ogromną prośbą do wszystkich przyjaciół , znajomych i ludzi o dobrych sercach. Nigdy nikogo o nic nie prosiłam , nie mam w zwyczaju dzielić się ze światem swoimi problemami. Jednak życie potrafi zaskoczyć , czasem niekoniecznie pozytywnie.

Nazywam się Sylwia mam 16 lat, miłość do koni przekazała mi moja przyjaciółka która posiada konie. I tak od 2019 zaczęłam swoją przygodę z końmi miałam możliwość spędzania z nimi czasu u Dominiki w stajni. Spędzałam tam bardzo dużo czasu w ciągu roku ucząc się jeździć i obcować z tymi zwierzętami. Aczkolwiek zawsze marzyłam o posiadaniu własnego konia. To marzenie się spełniło w święta a dokładniej 26.12.2024 roku stałam się posiadaczką 6 miesięcznego źrebaka o imieniu Sunday Moon jak można się domyśleć zbyt długo nie nacieszyłam zdrowym źrebakiem gdyż okulał nam on w następnym tygodniu jak się okazało skręcił kostkę i cała poduszka finansowa została praktycznie wykorzystana na leczenie skręcenia :( 

Od kilku dni mógł wychodzić już na kwaterkę na 30 minut by nie stać w boksie jak się okazało pech dopadł nas ponownie. 

Dnia 11.01.2025 roku podczas zabaw na padoku z drugim źrebakiem Sunday Moon prawdopodobnie kopnął izolator i nadział się na metalową część izolatora. Doszło do tragicznej rany. Po przyjeździe weterynarza zrobieniu RTG USG oraz zbadaniu okazało się że jest zerwane ścięgno. I mamy natychmiast jechać do kliniki. Jak dobrze wiemy takie kliniki to nie jest mały koszt w tym wypadku koszt to około 10 tyś sama klinika. Aktualnie za samą diagnozę oraz transport wyszło mi ponad 2 tyś złotych. 

A moja poduszka finansowa już jest zmniejszona po jednej kontuzji więc proszę o pomoc każdego kto ma taką możliwość 5zł czy 10 złoty to nie wiele a dla nas to cegiełka dzięki której jesteśmy bliżej celu. Jeśli nie możesz wpłacić to proszę udostępnij tą zbiórkę na swoim profilu będę ogromnie wdzięczna! 

EDIT 1. 12.01 godzina 20:30 Sunday przetransportowany do kliniki „Morbus Vet „ Bardzo Dziękujemy za rozgłos oraz wpłaty jesteśmy ogromnie wdzięczni za wasze wsparcie ❤️‍🩹