Witam ! Jestem córką Jana wędkarza i działkowca , który jest po ciężkim udarze z paraliżem prawej strony ciała. Zbieram pieniądze na pokonanie bariery ,którą są schody. Tato mieszka na czwartym piętrze w starej kamienicy bez windy i bez balkonu. Nie jest w stanie zejść ani wejść na górę , a do zniesienia wózka potrzeba mocnych mężczyzn, więc prawie wogóle nie wychodzi na dwór. Pieniądze przeznaczę na zakup używanego schodołazu, aby tato choć trochę mógł wyjść z domu i nie być więżniem czterech ścian. Dziękuję za każda złotówkę, którą Państwo zechcecie ofiarować na ten cel. Mój tato będzie Państwu bardzo wdzięczny za każdy odruch serca . Serdecznie dziękuję i proszę o wsparcie i pomoc.
Ewa
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!