Zbiórka Pucek zbiera na operację guza - zdjęcie główne

Pucek zbiera na operację guza

275 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób
Alina Fert - awatar

Alina Fert

Organizator zbiórki

Nazywam się Alina Fert. Od wielu lat jestem zaangażowana w pomoc zwierzętom. 

Moja "znajomość" z Puckiem trwa już prawie 4 lata :  24 czerwca 2013r. zauważyłam pod swoją furtką psi pyszczek wsadzony pomiędzy sztachety. Psina był bardzo biedny i wystraszony. Chciałam mu zrobić legowisko w garażu,ale panicznie bał się tam wejść; prawdopodobnie nigdy nie był w żadnym pomieszczeniu. 

Umieściłam go w hoteliku dla psów u Murki pod Janowem Lubelskim, gdzie do tej pory biedak mieszka. Wydawało się w pewnym momencie,że szczęście się do niego uśmiechnęło, bo został adoptowany, ale po roku niestety zwrócono" go bez podania przyczyny... W listopadzie 2015r. Pucek wrócił do hoteliku - bez szczepień, odrobaczenia,odpchlenia...

Piesio ma wspaniały charakter : kocha ludzi i cały świat,jest pozbawiony agresji, uwielbia zabawy z piłeczką i innymi psami; jednym słowem ma wszystko, co trzeba, oprócz... urody,bo niewiele osób potrafi otworzyć serce dla starszego już kundelka; Pucek obecnie ma ok. 9 lat.

Na ogłoszenia nie ma żadnego odzewu, a opiekunka z hoteliku, pani Kasia mówi,że Pucek tak bardo lgnie do ludzi, chciałby być tym jedynym , a nie jednym ze stadka kilkunastu psów w hoteliku...

Pucuś w zimie dostał swoje osobiste legowisko i był bardzo szczęśliwy z tego powodu; do tej pory nie opuszcza go prawie nigdy,leży sobie cichutko nie wadząc nikomu i sprawia wrażenie jakby chciał być niewidzialny, aby tylko móc wylegiwać się w domowym ciepełku obok ludzi.

Już pogodziłam się z tym, że zostanie w tym hoteliku, ze to będzie jego dom, gdy tymczasem  3 lutego br otrzymałam wiadomość z hoteliku, że jest chory. Badania wykazały guz o średnicy ponad 3 cm, ulokowany obok jednej z nerek. Endokrynolog, chirurg i inni specjaliści są zgodni, że guz jest do usunięcia.  Wyniki badań wskazują na początek choroby Cushinga :(

Pucek został wczoraj ( 21 kwietnia ) zawieziony do kliniki w Lublinie, lecz zabieg nie odbył się. 

Sprawa okazuje się bardziej skomplikowana: guz w ciągu trzech tygodni urósł dwukrotnie - ma teraz już ok. 6cm. Operacja jest ryzykowna, bo po pierwsze miejsce ulokowania guza jest  bardzo ukrwione, a po drugie operacja zaburzy gospodarkę hormonalną. Także podczas zabiegu mogą wystąpić komplikacje, nie wiadomo, czy organizm Pucka poradzi sobie z tym wszystkim. Jednak lekarze mówią,że jeżeli operować, to już teraz, pki pies jest jeszcze w dobrej kondycji. Teraz operacja ma szanse na powodzenie, potem te szanse będą niewielkie...

Zostawiając Pucka tak, jak jest skazujemy go na powolne umieranie,bo jest pewne,że problemy będą się nasilać.Jest też duże prawdopodobieństwo,że guz może się rozlać na inne narządy, może nagle zrobić się zator,może pęknąć, powodując nagłą śmierć itd.

Jeżeli operacja się powiedzie, Pucek ma szanse pożyć jeszcze ok.2-3 lata. Jeżęli nie będzie operowany,może odejść w ciągu paru miesięcy.

Dlatego podejmujemy ryzyko operacji. Zabieg może zostać wykonany we wtorek. Potem przez kilka dni Pucek musiałby zostać w klinice pod stałym nadzorem lekarzy. Guz ma zostać wysłany na badania histo. Przed zabiegiem jeszcze raz zostanie wykonane RTG, w celu sprawdzenia, czy nie ma innych guzów w klatce piersiowej. Koszt samej operacji wyniesie ok.800zł. Ale nie ma innego wyjścia...


Poniżej zamieszczam dotychczasowe faktury za badania diagnostyczne Pucka. Faktura nr 15/2017 dotyczy kilku psów, obok jest odręczny opis. W każdym razie dotychczasowe koszty do zapłacenia to kwota 769zł.

A przed Puckiem jeszcze operacja za ok. 700-800zł + pobyt w szpitalu. Pucek będzie operowany tutaj:  www.vethouse.pl 

W związku z chorobą Pucka i koniecznością diagnozowania oraz leczenia, a także podawania mu odpowiedniej karmy, bardzo proszę w jego imieniu o choćby drobne wpłaty. Biedak nie doczekał się domu, jego domem stał się hotelik, nie wiemy ile życia mu jeszcze zostało, dlatego zróbmy wszystko, aby je przeżył jak najlepiej.

Pucek ma założone tematy na Dogomanii

 http://www.dogomania.com/forum/topic/130368-pucek-przyjazny-kundelek-jest-powa%C5%BCnie-chory-prosi-o-grosik-na-operacj%C4%99/

 i na forum Nasze Bassety http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=6018

oraz wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/518628481663914/?active_tab=discussion


275 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób
Alina Fert - awatar

Alina Fert

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 7

Ewelina Roszkowska - awatar
Ewelina Roszkowska
50
Małgorzata - awatar
Małgorzata
50
Zwierzolubka - awatar
Zwierzolubka
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Ola Adamowicz - awatar
Ola Adamowicz
25
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij