Witam serdecznie,
nazywam się Marta, jestem zwierzolubem i staram się pomagać zwierzętom. Adoptowałam koty ze schroniska, prowadziłam dom tymczasowy, wspieram bezdomne koty. Obecnie pomagam pani Małgosi, która walczy o zdrowie i życie swojego ukochanego pieska Schovee.
Schovee ma 10 lat i zawsze był radosnym, pełnym energii pieskiem, który biegał i szalał podczas codziennych spacerów. To wierny przyjaciel i towarzysz swojej pani. Od pewnego czasu cierpi z powodu kulawizny przedniej kończyny, niedawno nastąpiło zaostrzenie i pojawił się ból.
Ostatnia wizyta u weterynarza przyniosła złe wieści. Niestety wynik biopsji wykazał nowotwór pochodzenia mezenchymalnego - plasmacytoma. Schovee potrzebuje zaawanasowanego leczenia, dalszej diagnostyki oraz pilnej wizyty u lekarza specjalisty w sprawie zabiegu chirurgicznego. Pod uwagę brana jest również chemioterapia po konsultacji z onkologiem.
Dotychczasowe koszty związane z lekami, diagnostyką oraz badaniami (USG, biopsja cienkoigłowa aspiracyjna) zostały pokryte przez właścicielkę. Pani Małgosia nie może kontynować kolejnych badań diagnostycznych ze względu na brak funduszy. Aktualnie piesek przyjmuje tylko leki przeciwbólowe.
Poniżej przedstawiam wymagane badania, które określą dalszy kierunek leczenia:
- Biochemia i morfologia krwi
- Tomografia zmienionego chorobowo miejsca
Potrzebne będzie także leczenie farmakologiczne oraz transport pieska z Puław do Warszawy w celu wizyty u specjalisty (konsultacja zabiegu chirurgicznego).
Wszelka diagnostyka, leczenie a właściwie walka o zdrowie i życie pieska wiążą się z dużymi kwotami, które zdecydowanie przerastają możliwości finansowe Pani Małgosi, dlatego bardzo prosimy o pomoc i wsparcie. Pani Małgosia utrzymuje się z zapomogi socjalnej i zmaga się również ze swoimi problemami zdrowotnymi, m.in czeka na operajcę zaćmy. Kocha zwierzęta, ma pieska Schovee, papugę, kota oraz niedawno przygarnęła do swojego mieszkania maleńkiego kotka, ratując go przed mrozami.
Dla każdego z nas, czworonożny przyjaciel jest wszystkim i dokładamy wszelkich starań, aby ratować jego życie i być z nim na dobre i na złe.
Wierzę, że razem wspólnymi siłami możemy spowodować, że Schovee będzie miał szanse na leczenie i powrót do zdrowia.
Naprawdę KAŻDA, najmniejsza KWOTA ma znaczenie.
Prosimy o wsparcie.
Dziękujemy!
AKTUALIZACJA
Niestety ból i kulawizna przedniej łapy nadal się utrzymują. Schovee przyjmował sterydy w celu zmniejszenia stanu zapalnego, aby lekarze mogli rozpocząć chemię. Niespodziewanie pojawiła się anemia jako skutek uboczny leków przeciwbólowych, i to znacznie osłabiło organizm pieska. Obecnie Schovee jest wzmacniany kroplówkami. Okazuje się, że będzie konieczna transfuzja krwi, aby móc kontynuować leczenie chemioterapią. Lekarze uważąją, że można przedłużyć życie pieska o rok lub nawet półtora roku. Pani Małgosia walczy, choć bywają trudne chwile oraz zwątpienia. Bardzo zasmuciła nas wiadomość o silnej anemii, tym bardziej, że koszty transfuzji blokują dalsze leczenie.
Wciąż bardzo prosimy o pomoc, nie chcemy przestać walczyć o Schoveego, jeśli nadal istnieją szanse na przedłużenie życia. Poniżej przedstawiamy wykonane badania:
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Gorzka
Pomagamy! Zdrówka
Marta Chmielewska - Organizator zbiórki
Dziękujemy.