Pies po postrzale - brak oka ból

Brak słów by wyrazić cierpienie tego psa. Brak słów by opisać to co musiało go spotkać.
Weterynarz nie pozostawił nam złudzeń - OGROMNE CIERPIENIE PSA NA SKUTEK DZIAŁAŃ CZŁOWIEKA !!

Ktoś do niego strzelał z broni długiej. W głowie kilka kyl - widać na rtg. Jeden pocisk trafił w oko ... oko wyleciało z oczodołu :(
Mało ? To nie koniec dramatu tego psa ...

W udzie była kula i mnóstwo odłamków kostnych. Pocisk wyleciał na zewnątrz, przebił skórę, ale pogruchotał tak kość, że rozprysła się na milion kawałków.
Jak to wyjąć ? Nie wiemy :( Zrobiła się przetoka, sączy się z uda.
Jeśli wyjąć te odłamki to trzeba by "poharatać" cały mięsień, to jest chyba niewykonalne :( :( 

Nie myślimy teraz logicznie, jesteśmy zszokowani.
Pomóżcie nam uzbierać fundusze na tego psa - rtg, porządek z okiem. Co z nogą ? Nie wiemy ... jedną z opcji jest amputacja, ale o tym nie chcemy myśleć :(  Przetoka nigdy się nie zagoi bo nie pozwolą na to odłamki :(
Wiem, że piszemy chaotycznie, ale nie możemy sami się otrząsnąć :(

Niżej zdjęcia po kolejnej operacji, która miała miejsce 5.01.2020