PIKO - pies, który czekał na śmierć, bo właściciel miał dobre serce.Wezwanie o piesku niemogącym ustać o własnych siłach, przewracającym się w błocie i broczącym we własnych odchodach otrzymaliśmy od przypadkowego motocyklisty, który poruszony losem psa, błagał o pomoc dla niego. Udaliśmy się niezwłocznie. Niestety zgłoszenie okazało się prawdziwe. Mały kojec, a w nim pies słaniający się z nóg, miski puściuteńkie, buda dziurawa... a wokół smród, błoto, kałuże i odchody.
Rozmawiamy z właścicielką. Pytamy panią, czy zdaje sobie sprawę, że pies w tych warunkach nie przeżyje zimy. "Mam taką nadzieję. Mam dobre serce, no to go nie uśpię przecież. A do kojca i budy woda leci, bo z górki - no taki teren, to musi woda ściekać, a jak woda ścieka, to wiadomo przecież, że robi się błoto". Później dowiadujemy się jeszcze od pani, że to nie pierwsza interwencja w sprawie psa na tej posesji. Pani chętnie opowiada o tym jak to miała "dobre serce" również dla innego psa, którego potrącił samochód i któremu z dobroci serca... wystawiła na zewnątrz fotel. Opieki weterynaryjnej żaden pies nigdy nie miał, nawet ten potrącony w wypadku. Zabieramy Piko. Dosłownie - na ręce, bo pies się przewraca, nie może ustać na własnych łapach. Tylne kończyny ciągnie za sobą, ale merda szczęśliwie ogonkiem.
Piko to psi ideał - zalizałby wręcz człowieka. Całkowicie neutralny w stosunku do kotów. Kocha człowieka i jego dotyk. To pieszczoch nieprzeciętny.
Aktualnie pies przebywa w schronisku, jest pod opieką weterynarza i codziennie jeździ na rehabilitację do Fizjo-wet w Oświęcimiu. Niestety leczenie i rehabilitacja pieska są kosztowne i przerastają możliwości finansowe schroniska. Prosimy o wsparcie. Naprawdę każda złotówka jest ważna.
Szukamy również domku tymczasowego dla Piko (o stałym nawet nie śmiemy marzyć) - najlepiej niedaleko Oświęcimia. Jeśliby jakimś cudem, taki się znalazł - wówczas Piko mógłby być rehabilitowany na bieżni wodnej. Zimą w schronisku jest to niemożliwe - piesek mógłby złapać zapalenie płuc, ale w domku to co innego... ciepło i człowiek do miziania, to i powrót do zdrowia szybszy i w ogóle możliwy. Bieżnia wodna to nieinwazyjna i bardzo skuteczna forma rehabilitacji w przypadku niedowładu kończyn dolnych, z którymi zmaga się Piko. Tel. w sprawie Piko - 880289576, 518658154, 604454166, 668417925.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Arkadiusz Jankowski
Trzymamy kciuki wszystko będzie dobrze.
Anonimowy Darczyńca
Piko, słodziaku, mocno trzymam za Ciebie kciuki... masz w sobie niewiarygodną wiarę w człowieka...