Pippin prosi o wózek i pieluchy!

Pamiętacie naszego małego Pippinka? To kociak, który ma uszkodzony kręgosłup, a diagnoza lekarska brzmiała strasznie: "Lewa tylna łapka i ogon są całkowicie pozbawione czucia, nad prawą można pracować, tak by w przyszłości kociak radził sobie z poruszaniem się, jednak największy problem to brak kontroli nad zwieraczami". Byliśmy w szoku.

Jednak nasza dr Ania się nie poddała i konsekwentnie walczy o jego zdrowie. Razem z wolontariuszką Agnieszką opracowały wspólny system opieki nad Pippinem – jedna stała się dla niego całodobową opiekunką, a druga jeździ z nim na rehabilitacje. I wiecie co? Nasz mały kolega też dzielnie walczy, a rehabilitacja daje efekty!

Właśnie dlatego zbieramy pieniądze na pokrycie rachunku za wykonanie specjalnego wózka dla kociaka. Wózek ten jest niezbędny do rehabilitacji – pomoże Pippinowi w ćwiczeniach wzmacniających tylną łapkę oraz ustabilizuje kręgosłup. Obecnie maluszek ma skrzywiony kręgosłup i w ogóle nie stawia tylnej łapki.

Kolejny sukces – Pippin od niedawna zaczął samodzielnie oddawać mocz! Chyba nikt się u nas jeszcze tak nie cieszył z zasikanej pieluchy ;) no właśnie… pieluchy i podkłady to kolejne rzeczy, na które przeznaczymy pieniądze z tej zbiórki, bo Pipinek zużywa średnio sześć pampersów i podkładów dziennie.

Jak wyglądają nasze wydatki? Wózek wraz ze specjalną kamizelkę wyceniono na 560 zł. Miesięczny koszt podkładów to 240 zł, a pieluszek – 150 zł. Wydaje się, że to niewiele, ale dla nas 390 zł miesięcznie na jednego kota to bardzo duża kwota. Dlatego dodatkowo prosimy Was o pomoc w opłaceniu dwumiesięcznego zapasu higienicznego dla Pippina.

Chłopak mężnie walczy i wydaje się nie zauważać swoich problemów – jest bardzo wesołym i chętnym do zabawy młodym kocurkiem. Jeśli chcecie zobaczyć film z pierwszych kroków Pippina w nowym wózku, to zapraszamy na nasz fanpage facebookowy, który znajdziecie pod adresem https://www.facebook.com/FundacjaPrzytulKota

Dziękujemy!