Labradory.info
Dzisiejsza wizyta we Wrocławiu nie przynosi dobrych wieści :(
Niestety jest gorzej niż mogłoby się wydawać.
Uszkodzenie nerwów jest zbyt rozległe, aby udało się uratować łapkę operacyjnie. Uraz do jakiego doszło u Larrego, musiał być dawno temu, o czym świadczą zaniki mięśniowe w okolicy prawej łopatki. Jedyną nadzieją i wielką szansą jest intensywna rehabilitacja. Ponadto aby ułatwić i poprawić komfort życia, potrzebna jest specjalna orteza, którą robi na zamówienie firma Admirał. Kolejną rzeczą jest jego rana na chorej łapce - otarcie. Niestety nie zagoi się sama i trzeba opracować ją chirurgicznie :(
Dominika Świsłowska
Każdy grosz się liczy
Anonimowy Darczyńca
🐾