Brak nadziei.
To chyba jest najgorsze w byciu bezdomnym kotem. Nadziei na ciepło, schronienie, na lepszy los.
Brak nadziei na ratunek gdy czołgasz się po jezdni a kość wystaje ci z łapy 😭
Trudno było patrzeć na jej cierpienie. Przemiła delikatna koteczka z otwartym złamaniem. Z ranami na mruczącym ciałku. Musiała cierpieć długo – rana paskudnie brudna, kość na wierzchu.
Bardzo potrzebuje waszej pomocy – potrzebna jest droga operacja, hospitalizacja, długo podawane antybiotyki.
🥺 Można skorzystać ze zbiórki
🥺 Przygotować coś pysznego i podrzucić/wysłać do Zdrowet na Gródeckiej 15 lub Kocie Cafe na Warszawskiej 30B w Białymstoku
Kotunia całym serduszkiem dziękuje za wsparcie :)
Łapka pięknie się zrosła a kota prosto z lecznicy przeprowadziła się do swojego domku :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
