Witam. Mam na imię Karolina. Mam 16 lat i mieszkam w Opolu. W sierpniu 2018 roku z tyłu głowy wyczułam guza, który w ciągu kolejnych 3 miesięcy urósł 5 cm. Został usunięty w marcu 2019 w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. Niestety w wakacje guz odrósł w towarzystwie dwóch kolegów dwa mniejsze guzy, co zmusiło mnie do poddania się kolejnemu zabiegowi chirurgicznemu.
We wrześniu miałam rozpocząć naukę w Liceum, wiązałam z tym duże nadzieje. Liczyłam, że poznam nowych ludzi, miałam nadzieję na prawdziwą przyjaźń, miłość… We wrześniu w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Szpitalu Dziecięcym Klinicznym im. J.P. Brudzińskiego w Warszawie usunięto guzy ze sporym fragmentem czaszki. Pod koniec listopada wykonano rekonstrukcję usuniętego fragmentu. Problem stanowiły wyniki badań histopatologicznych, które w zależności od laboratorium były zupełnie odmienne. Na przemian dowiadywaliśmy się, że zmiana jest złośliwa lub łagodna. Rozpoznanie przeciągało się ponad rok lecz finalną diagnozą był złośliwy mięsak kości. W styczniu 2020 roku po szeregu badań zostałam przeniesiona do Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie, gdzie aktualnie objęto mnie leczeniem w Klinice Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży. Trafiłam w ręce wspaniałych lekarzy i głęboko wierzę w to, że przy ich pomocy uda mi się wygrać walkę z tą okrutną chorobą. W styczniu zaczęłam chemioterapię.
Jestem dzielna, nie załamuje się i nie tracę nadziei, w przeciwieństwie do moich rodziców, szczególnie mamy, która bardzo to przeżywa. Mam trójkę rodzeństwa – blisko rocznego Adasia, 4 letnią Marlenkę i 12 letnią Natalkę, którzy są całym moim światem. Bardzo nie chce by moja choroba odcisnęła na nich swoje piętno. Bardzo żałuję, że mama nie może jeździć ze mną na chemioterapię, ale musi zajmować się młodszym rodzeństwem. Tata który zawsze jest przy mnie bardzo mnie wspiera i spełnia każdą zachciankę kiedy jestem w szpitalu. Rodzina jest dla mnie wszystkim i będę walczyć nie tylko dla siebie ale i dla nich. W wolnych chwilach, kiedy lepiej się czuje czytam, rysuję, piszę książki. Chętnie poszerzam swoją wiedzę z zakresu psychologii, z którą to wiąże swoje plany odnośnie studiów. Kiedy dorosnę bardzo chciałabym pracować jako psycholog i pomagać ludziom w rozwiązywaniu ich problemów. Marzę o wydaniu w przyszłości książki i podróżowaniu po całym świecie. Bardzo proszę o wsparcie finansowe na moje leczenie i rehabilitacje. Jestem dopiero na początku tej trudnej drogi, ale mam duże szanse na całkowite wyzdrowienie i normalne życie.
Z całego serca dziękuję wszystkim za pomoc. Trzymajcie za mnie kciuki.
Jak możesz pomóc?
1) Kliknij przycisk "Wpłać teraz" i przekaż dowolny datek na pomoc Karolince,
2) Udostępnij tę zbiórkę rodzinie, przyjaciołom, znajomym na swoich mediach społecznościowych, za pomocą maila czy SMSa - im więcej osób dowie się o akcji, tym większa szansa na jej powodzenie.
Również Twój 1% podatku jest dla nas ważny!
Przekażesz go wpisując w PIT:
KRS: 0000270809
Subkonto: Gieła, 13041
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
ManufaQtura Fryzur
Walcz Karolina
ZWD 2.0 szczęśliwego nowego roku :)
szczęśliwego 2021 !
Anonimowy Darczyńca
Pogody ducha 🔥.
Anonimowy Darczyńca
♥️
Anonimowy Darczyńca
Karolino. Życzę zdrowia z całego serca. Wiem że wszystko będzie dobrze z takim wsparciem ❤️❤️❤️❤️