Jeden dzień, jedna chwila i wszystko co dotąd miało sens niknie w jednym momencie… Ania, osoba o niespożytej energii, dziewczyna, która jest iskierką dla wszystkich… dla rodziny, przyjaciół..
W jednej chwili Ania dowiedziała się, że ma nieoperacyjnego guza mózgu… później biopsja wykazała że jest to glejak wielopostaciowy, złośliwość IV stopnia… Guz krwawi, więc wiele standardowych metod jak chemioterapia, radioterapia nie mają zastosowania. Ograniczone metody leczenia w Polsce, zmuszają nas do szukania ratunku za granicą. Jedynym ratunkiem jest immunoterapia, stosowana w instytucie w Kolonii w Niemczech.
Ania jest Mamą dwójki dzieci, Amelka i Kacper są „zarażeni” jej werwą i optymizmem. Ania jest osobą, która mogłaby góry przenosić. Zawodowo jest trenerką fitness, ponadto robi cuda z drewna, ma przepiękny ogród, piecze najpyszniejsze ciasta na świecie i w ogóle jest MEGA dziewczyną.
Ania zawsze była wsparciem dla każdego z Nas, ocieplała nasze życie swoim optymizmem i uśmiechem, dlatego dziś zwracamy się do Was, aby wspomóc Anię w tej walce, aby nadal mogła zarażać nas swoją dobrą energią. Koszty leczenia są tak wysokie, że nie poradzimy sobie sami.
Immunoterapia to nowoczesna metoda leczenia nowotworów, której potencjał jest imponujący do tego stopnia, że określa się ją jako nowy oręż do walki z rakiem. Jest niestety bardzo kosztowna. Cały cykl to koszt 650 000 zł. Teraz zbieramy na pierwszą część leczenia, to koszt 380 000 zł.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Agnieszka Łyszkowska
Za.ksiazeczki Zdrowiej Aniu❤️
Anonimowy Darczyńca
5 ZŁOTYCH O TYLE BŁAGAM NA KOLANACH NA CHLEB. DZIEŃ DOBRY, JA PRZEPRASZAM, ŻE TU SIĘ PODPIEŁAM Z ZBIÓRKĄ, ALE CHCIAŁABYM COKOLWIEK ZJEŚĆ, NIE MAM NIC, A W KOSZACH OD KILKU DNI NIE MA NIC DO ZJEDZENIA. NIE STAĆ MNIE NA LEKI ANI NA JEDZENIE. MAM 56 LAT, OD KILKU LAT CHORUJE NIEULECZALNIE, NIE MOGĘ NAWET DOROBIĆ DO RENTY. BŁAGAM O POMOC NA JEDZENIE. pomagam.pl/c9rrky
Natalia D
Licytacja beefburger
Anonimowy Darczyńca
OD MOMENTU ZAŁOŻENIA ZBIORKI DOSTAŁAM WIADOMOŚCI, ŻE JESTEM ZA STARA I ZAMIAST ŻEBRAĆ MAM "ZDECHNAĆ" BO NIE MA ZE MNIE ŻADNEGO POŻYTKU. PRZEPRASZAM JEŚLI KOGOŚ URAZIŁAM, JA TYLKO CHCIAŁABYM JAKOŚ PRZEŻYĆ I JESTEM ZMUSZONA WYŻEBRAĆ BY PRZEŻYĆ. https://www.dobrazbiorka.pl/d2accruxm1
Natalia D.
Licytacja - Nowy przyjaciel :)