Jakiś czas temu otrzymaliśmy zgłoszenie o suczce błąkającej się na jednej ze wsi w okolicach Grójca i śpiącej w przydrożnym rowie. Sunia była nieufna i przerażona, za wszelką cenę unikała kontaktu z ludźmi. Po trzech tygodniach w końcu udało nam się ją złapać za pomocą klatki łapki.
Sunia otrzymała od nas imię Aida. Była chudziutka, słaba i oblepiona kleszczami. Została przewieziona do lecznicy, gdzie po dokładnych badaniach okazało się, że ma babeszjozę... Nie wiedzieliśmy jak długo już choruje, błąkała się przez kilka tygodni, w tym czasie choroba mogła poważnie uszkodzić wątrobę i nerki. Na szczęście młody organizm Aidy okazał się wystarczająco silny, aby wygrać nierówną walkę.
Po pokonaniu babeszjozy nadeszły wyniki zleconego wcześniej badań kału, które wykazały obecność kokcydiozy i włosogłówczycy - niebezpiecznych pasożytów, których pozbycie się nie jest proste, a leczenie będzie trwało kilka tygodni...
Prosimy Was o pomoc finansową dla Aidy, ta młodziutka sunia, której do tej pory na pewno nie spotkało nic dobrego ma szansę rozpocząć nowe, szczęśliwe życie. Badania, leczenie i profilaktyka do tej pory kosztowały już ponad 400 zł, do tego z braku domów tymczasowych Aida przebywa w hoteliku, którego miesięczny koszt to 500 zł.
Nasze zwierzaki są leczone i utrzymywane wyłącznie dzięki Waszym darowiznom, tylko dzięki Wam możemy pomagać kolejnym niechcianym i porzuconym. Będziemy bardzo wdzięczni za każdą, najmniejszą wpłatę.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!