Monika Dudek
Dzisiaj niestety nie jest lepiej. Serce mi pęka, gdy widzę jak się męczy. Antybiotykoterapia nie pomaga, Paczuś dostał biegunki, waży coraz mniej. Nie je i nie chce pić.
Jutro kolejny dzień kroplowke, bez tego nie przeżyje.
Witam, piszę tu, żeby wszystkim podziękować za pomoc w leczeniu Paczusia. Niestety jego choroba wygrała. Próbowaliśmy, bardzo długo. Przez dwa tygodnie, dzien w dzień byliśmy w lecznicy podając leki i kroplówki. Niestety 2 dni temu stan Paczusia bardzo sie pogorszył. . Pączuś już prawie nie chodził, ciagle zwracał, doszła biegunka i gorączka, której nie udało sie zbic lekami.
Wczoraj w nocy stanęliśmy przed najtrudniejszą decyzją.
Paczusia nie ma już z nami, choć dzielnie walczył. Kochamy go z calego serca, ale musieliśmy pozwolić mu odejść, inaczej umarłby z głodu. Był wyjątkowy, nasz mały łobuziak. Jego życie było krótkie, ale szczęśliwe.
Jeszcze raz dziękuję i proszę, badajcie, szczepcie, róbcie testy i kochajcie najmocniej swoje zwierzaki.
Witam! Nazywam sie Monika, a ten piękniś na zdjęciu to Pączek, ok 7 miesięczny kocurek, który trafił do nas zupełnie przez przypadek, ale skradł nasze serca, a szczególnie serce naszej córki Hani. Pączuś odkąd pamiętam był pełnym życia kocurkiem, którego pokochaliśmy od pierwszego wejrzenia. Jest to kociak który uwielbiał psoty, skakanie po wszyskim (włącznie z nami😉) no i jedzenie oczywiście!
Niestety od ponad tygodnia Pączek musi walczyć o życie. A my staramy sie walczyć o niego jak tylko możemy. Brakuje nam jednak funduszy.
Wszystko zaczęło się 02.12.2020 kiedy to Pączek zaczął wymiotować, był apatyczny i osłabiony. Pierwsza wizyta u weterynarza skończyła się na diagnozie, że coś zalega w jelitach, 2 dni parafina i nic, objawy nie ustąpiły. Udałam się do innej lecznicy, gdzie zrobione zostało rtg, ta sama diagnoza, kroplówka i wróciliśmy do domu. Usłyszałam, że jeśli po parafinie nie przejdzie będzie konieczna operacja. Koszt ok. 2,500zł. Znalazłam więc lecznice, gdzie wykonanie operacji będzie możliwe dzieki rozłożeniu jej na raty. Po konsultacji z chirurgiem okazało się, że nie widzi wskazań do operacji. Zgłupiałam. Zdecydowaliśmy się na kolejne usg i badania krwi. Paczuś dalej nie jadł i nie pił, żył dzięki kroplówkom. Widziałam jak cierpi, a nie umiałam mu pomóc. Diagnoza chłoniak układu pokarmowego. Załamaliśmy się, nasz maluszek zaledwie kilkumiesięczny ma raka, nieuleczalnego u kotów. Nastepnego dnia umówiłam się do onkologa. Lekarz stwierdził, że z badań krwi wynika, że to wcale nie musi być chłoniak. Płytki krwi u Pączka wynoszą 110,0 g/l kiedy norma wynosi 180,0/550,0 G/l , neurofile 0,330 G/l przy normie 3,00-11,0 G/l, podobnie leukocyty 1,66 G/l u Paczka, norma to 6,0-11,0 G/l, do tego znaczne pogrubienie ściany żołądka, wątroby, oraz powiększone znacznie węzły chłonne krezkowe.Lekarz zdecydował, że warto zrobić test na białaczkę, fip, biopsję wezłów oraz badania parazytologiczne.
Niestety, po kilku wizytach wcześniej nie stać mnie było na większość tych badań. Podjęłam decyzję, że zrobimy test na białaczke. Test wyszedł dodatni. Świat nam sie zawalił. Pączek nie jadł i nie pił od 4 dni, był na skraju zapaści, ale dalej walczy dzielnie. Moja córka pomagała poić go strzykawką co dwie godziny,bo jedzonka nawet nie chciał widzieć. Schudł prawie 0,5kg.
W tym momencie stać mnie jedynie na podawanie mu antybiotyku, dożylnie, ponieważ w jego układzie pokarmowym pojawił się stan zapalny. Istnieje lek, który może pomóc Pączkowi walczyć z białaczka, jest to zarzio, stosowany również u ludzi.
Potrzebne są dalsze badania w kierunku fip, operacja pobrania wymazów z węzłów chłonnych i żołądka. Są to koszta na które nie jesteśmy w tym momencie gotowi, dlatego prosimy o pomoc.
Pączek jest dla nas jak członek rodziny, moja córka uwielbia go jak nikt inny, nie wyobrażamy sobie, że może go zabraknąć. Nie wiem ile czasu mu zostało, lekarz twierdzi, że Pączek ma szanse na życie, jeśli tylko podejmie sie odpowiednie kroki. Potrzebujemy funduszy na dalsze diagnozowanie i leczenie Pączka.
Zrobimy wszystko żeby mógł żyć i cieszyć sie życiem!
Chciałabym też zaznaczyć, że jeśli nie uda nam się uratować Pączka, pieniądze które, których nie wykorzystamy zostaną przeznaczone na pomoc innym zwierzakom.
Będę niezmiernie wdzięczna za każdą złotówkę. Gdyby ktoś z Państwa potrzebował weryfikacji, jak wyniki badań, proszę o wysłanie emaila na adres: [email protected]
Dzisiaj niestety nie jest lepiej. Serce mi pęka, gdy widzę jak się męczy. Antybiotykoterapia nie pomaga, Paczuś dostał biegunki, waży coraz mniej. Nie je i nie chce pić.
Jutro kolejny dzień kroplowke, bez tego nie przeżyje.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Trzymaj się Pączusiu!