AKTUALIZACJA 09.02.2023r
Silvia ma 50 lat, mieszka w Boliwii. Jest mamą sześciorga dzieci. Trzy lata temu zachorowała na autoimmunologiczną chorobę - pęcherzycę.
Ostatnie zbiórki uratowały życie Sylwii. Przyjęla ona 4 dawki lewku Mabthera, który sprawił, że rany na skórze się wygoiły. Jednak całe znane dotychczas leczenie nie pozwala na pokonanie choroby, jedynie na kontrolowanie jej objawów. Ale przez długi czas wszystkie nowe pęcherze, jakie się pojawiały, dzięki przyjmowanym codziennie lekom i maściom po prostu znikają.
W zeszłym roku Sylwia przeżyła Covid, który osłabił jej odporność na tyle, że rany znowu zaczęły się pojawiać i przyjęła kolejną dawkę leku Mabthera. Problemem stało się jednak to, że choroba nie oszczędziła oczu i Sylwia straciła 80% wzroku, na szczęście jest to odwracalne, ale wymaga specjalistycznego, okulistycznego leczenia operacyjnego. I oczywiście w Bolwii wszystko jest płatne.
Przed operacją lekarz prowadzący Sylwię w kwestiach pęcherzycy zalecił kolejną dawkę leku Mabthera, Więc potrzeba 2.5 tys. dolarów na lek plus kolejne 2.5 tys dolarów na operację oczu.
Bardzo chcemy pomóc Sylwii, jej dwójka dzieci kończy w tym roku studia, chcemy by mogła cieszyć się z nimi, móc ich normalnie zobaczyć. Mąż Sylwii bardzo ciężko pracuje ale nie jest w stanie zarobić tyle, żeby utrzymać rodzinę, uczące się jeszcze dzieci (które też starają się dorabiać jak mogą) i jeszcze opłacić tak drogie leczenie żony.
Dlatego po raz kolejny prosimy o pomoc, bo leczenie idzie w dobrym kierunku, Sylwia była o krok od śmierci, teraz może w miarę normalnie funkcjonować, ale musimy zrobić wszystko, żeby w pełni odzyskała wzrok.
Choroba ta u Silvii przybrała bardzo ostrą postać - na całym ciele Silvii tworzą się ropne pęcherze, które przekształcają się w trudno gojące się rany. Rany są tak głębokie, że odsłaniają żywą tkankę stwarzając zagrożenie śmiertelnej infekcji. Silvia bardzo cierpi, dostępne środki przeciwbólowe nie pomagają.
W Boliwii nie ma państwowej służby zdrowia, za każdą pomoc medyczną trzeba płacić. Obecnie Silvia nie może pracować, gdyż jej stan z dnia na dzień ulega pogorszeniu. Obecnie ośmioosobową rodzinę utrzymuje mąż Silvii i z trudem łączą koniec z końcem, nie mówiąc już o finansowaniu leczenia.
Od trzech lat, odkąd Silvia zachorowała, jej leczenie finansowała cała bliższa i dalsza rodzina, lecz możliwości finansowe już się niestety wyczerpały. Obecny stan zdrowia Silivii jest tak zły, że lekarze dali jej miesiąc życia, jeśli nie podejmie leczenia lekiem MABTHERA. Jedna dawka tego leku kosztuje 5tys dolarów !!!
Silvia jak najszybciej musi podjąć leczenie ! Niestety, bez naszej pomocy to nie będzie możliwe. W Boliwii nie ma możliwości zbiórki funduszy na leczenie, którego koszty są ogromne. Hospitalizacja, podanie leku, środki pielęgnacji ran, podkłady na łóżko generują ogromne koszty, lecz bez właściwego leczenia Silvie czeka śmierć w męczarniach.
O pomoc dla Silvii zwrócił się do naszej Fundacji brat Silvii mieszkający w Polsce. Postanowiliśmy pomóc, gdyż nie ważne gdzie człowiek mieszka, z jakiego kraju pochodzi - WAŻNE JEST TO, ŻEBY POMÓC CZŁOWIEKOWI W POTRZEBIE.
Pomóżmy Silvii w pokonaniu tej strasznej choroby, aby mogła żyć bez bólu i zajmować się swoimi dziećmi !!!!
Prosimy o UDOSTĘPNIANIE zbiórki wśród swoich Znajomych oraz wpłaty dla Silvii. Liczy się czas !!! Musimy szybko działać by dać Silvii szansę na skuteczne leczenie !!!
Fundacja „Bo w nas jest moc” prowadzi zbiórkę funduszy na pokrycie kosztów związanych z leczeniem Silvii.
Wierzymy, że na świecie są ludzie, którzy nie pozostaną obojętni na los mamy sześciorga dzieci. Prosimy, przyłącz się do walki o zdrowie i życie Silvii...
Zbiórka zweryfikowana i potwierdzona przez Fundację „Bo w nas jest moc”
Za każdą pomoc bardzo DZIĘKUJEMY !!!!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Klaudia
Mnóstwo Zdrowia ❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Anonimowy Darczyńca
W latach 80tych moja mama zachorowała na pęcherzycę. Rokowania wówczas były złe i nie było dostępnych skutecznych metod leczenia. Jednak mama żyje i cieszy się dobrym zdrowiem mimo wieku 82 lat. Powodzenia w leczeniu dla Pani Silvii❤️❤️❤️
Asia
Dużo zdrowia!
Klara Idzior
Zdrowia
Fundacja Bo w Nas jest Moc - Organizator zbiórki
Z całego serca dziękujemy za wsparcie zbiórki. Każda wpłata i każde udostępnienie daje szansę na leczenie i poprawę warunków życia cierpiącej Pani Silvii. DZIĘKUJEMY !!! Fundacja "Bo w nas jest moc"