Aleksandra Głogowska
Zapowiadało się dobrze, żył sobie szczęśliwie mimo problemów neurologicznych, najedzony, wyglaskany, miał ciepło możliwe że pierwszy raz od bardzo dawna. Tak bardzo wierzyłam w to, że będzie nam towarzyszył jeszcze kilka lat. W sobotę 03.06 Stworek zsusial się pod siebie, nawet nie próbował wstać.. później było tylko gorzej, przestał jeść i pić mimo iż było widać że męczy go pragnienie. Nie mógł utrzymać równowagi, przewraca sie przy każdej próbie wstania. Wczoraj dostał drgawek a w oczach po raz pierwszy od kilku miesięcy widać było ból. Prawdopodobnie Stworek miał przeżuty do mózgu, a guz powiększył sie na tyle że uposledzil mu najprostsze funkcje życiowe. Badania mózgu oraz praktycznie niemożliwa próba usunięcia guza przysporzyla by mu dużo cierpienia. Kocham go bardzo i wiem ze wszyscy tutaj tez przez co podjęłam jedną z trudniejszych decyzji o skróceniu jego cierpienia. Wdzięczna jestem za to pół roku które dane nam było razem spędzic. Oby jego dusza żyła wiecznie. Odpoczywaj.
Anonimowa
Trzymam kciuki.
Aleksandra Głogowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy za wsparcie :)
Sabina Wisniewska
zyczę zdrowka dla Stworka
Aleksandra Głogowska - Organizator zbiórki
Na pewno wyzdrowieje :)
Dorota
Życzę pieskowi zdrówka .
Aleksandra Głogowska - Organizator zbiórki
Bardzo dziękuję :)
Gosia i Łukasz
Powrotu do zdrówka 😊
Aleksandra Głogowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy bardzo :)
Anonimowy Darczyńca
Kochany, trzymaj się, będziesz zdrowy
Aleksandra Głogowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy bardzo. Napewno będzie :)