Dostaliśmy zgłoszenie, że między miejscowością Kątna, a Brzezia Łąka, gmina Długołęka (okolice Wrocławia), ktoś porzucił zwierzęta. Na skraju lasu, w dwóch mokrych, rozpadających się, poprzewracanych kartonach (jeden po telewizorze, drugi też tej wielkości ale bez oznaczeń), siedziały zziębnięte świnki morskie. Ile ich było nie wiadomo, udało się odłowić 11 dorosłych zwierząt. Po stanie kartonów sądzimy, że spędziły tam nie więcej niż dwie doby (zwierzęta porzucone zostały w środę lub czwartek). Sądzimy również, że ktoś pozbył się w ten sposób swojej hodowli, ponieważ w stadzie są dorosłe zwierzęta, w tym w zaawansowanej ciąży. Szukamy osoby, która w tak bestialski sposób postąpiła z tymi bezbronnymi zwierzętami. Mamy kancelarie, która poprowadzi sprawę, jak również zaoferowała 1000 zł nagrody za wskazanie sprawcy tego czynu. Może ktoś z Twoich znajomych hodował świnki na handel, może ktoś z Was pozna te zwierzęta. Pomóżcie znaleźć i ukarać tego człowieka.
Sytuacja obecnie:
Trzy świnki urodziły w ciągu kilkunastu godzin od znalezienia (łącznie 10 młodych), dwie kolejne są w zaawansowanej ciąży, więc spodziewamy się kolejnych porodów. Ponieważ w stadzie są panowie, jest duże prawdopodobieństwo, że wszystkie pozostałe panie również oczekują potomstwa.
Stan zwierząt:
Dwie dorosłe świnki mają rany i strupy na plecach, wymagające leczenia. Rany wyglądają na pogryzienia. Całe stado wymaga kontroli weterynaryjnej, profilaktyki i ewentualnego leczenia. Świnki są słabo zsocjalizowane, większość bardzo boi się człowieka.
Wszystkie świnki przebywają aktualnie u osoby z fundacji, w prywatnym mieszkaniu. Nie byliśmy przygotowani na wzięcie pod swoje skrzydła tego gatunku zwierząt, a już tym bardziej w takiej liczbie, ale nie mogliśmy odmówić. Osoba, która natknęła się na zwierzęta próbowała dodzwonić się do kilku organizacji i instytucji, które mogły by się nimi zająć, ale bez efektu. Na placu zostaliśmy tylko my. Pojechaliśmy.
Bardzo potrzebujemy Waszej pomocy w zakupie odpowiednich klatek jak również wszystkiego co niezbędne, aby zapewnić maksymalnie dobre warunki utrzymania. Potrzebna jest też najlepszej jakości karma, preparaty witaminowe, środki na profilaktykę i leczenie zwierząt. Gdyby zwierzaków było jeden czy dwa, nie byłoby problem, przy tej ilości potrzebujemy Waszego wsparcia.
Te zwierzęta, które okażą się zdrowe, nie będą w ciąży, będą pilnie szukały domów tymczasowych lub stałych. Matki wraz z małymi zostaną pod opieką fundacji do czasu odsadzenia potomstwa, ciężarne samice również. Jesteś zainteresowany daniem domu teraz, lub któremuś z maluchów gdy podrośnie ? Masz zbędną klatkę, którą chciałbyś przekazać ? Skontaktuj się z nami: [email protected], tel 518 569 487
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Emilia Szypula
Wszyscy ludzie ponosza odpowiedzialnosc za takie czynny wobec udomowionych zwierzat, warto chociaz wesprzec zlotowka jak niemozna sie nie angazuje jak osoby z fundacji.
Anonimowy Darczyńca
Ludzie są najgorszymi ze wszystkich istot, tylko my potrafimy przysporzyć tyle bólu i cierpienia dla swojego widzimisię, z własnej głupoty lub dla kasy... ech :-(
Wojciech Setny
Pozdrowienia dla świnek, niech się ładnie kurują :)
Anonimowy Darczyńca
Boże co za człowiek tak postąpił sumienia nie ma biedne świneczki.