Zbiórka Pomóżmy Kefirowi stanąć na łapy - zdjęcie główne

Pomóżmy Kefirowi stanąć na łapy

3 001 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciły 72 osoby
Mylun Maćkowska - awatar

Mylun Maćkowska

Organizator zbiórki

Kefir to młodziutki kot o śnieżnobiałym umaszczeniu. Nie ma jeszcze roku, a już doświadczył ogromnego cierpienia. Kefir żył do tej pory na ulicy, był bardzo towarzyskim kotkiem, który całe dnie bawił się z dziećmi na placu zabaw. Był dokarmiany razem z innymi kotami wolnożyjącymi w Lisewie.

Niestety 12 października br. późnym popołudniem został potrącony przez samochód. Sprawca uciekł, ale zdarzenie widziała pani, która zaopiekowała się Kefirkiem i udzieliła mu schronienia. Zwierzak trafił do kliniki weterynaryjnej, gdzie po prześwietleniu zdiagnozowano złamanie lewej tylnej łapki.  Kot bardzo cierpi, nie jest w stanie samodzielnie stać. 

Kefir to młody i radosny kociak, który ma przed sobą całe życie. Teraz jednak grozi mu amputacja łapki.  Jedynym ratunkiem jest kosztowna operacja chirurgiczna, którą przeprowadzi Klinika Weterynaryjna Verum w Grudziądzu.

Zbieram środki na kompleksowe leczenie Kefira (wykonanie podstawowych badań, operację i opiekę pooperacyjną). Tym razem bez wsparcia z zewnątrz sobie nie poradzę, a ten młody kawaler zasługuje na normalne życie. Po zakończonym leczeniu kot trafi do domu tymczasowego, a stamtąd do nowego kochającego domu stałego. Nie będzie więc już narażony na kolejny wypadek. 

Wszystkim osobom, które zdecydują się wesprzeć moją zbiórkę bardzo dziękuję.  


Monika Maćkowska, Lisewo

Aktualizacje


  • Mylun Maćkowska - awatar

    Mylun Maćkowska

    18.11.2021
    18.11.2021

    Dzień dobry! Nowe informacje o Kefirze dla wszystkich darczyńców 😊
    Wróciliśmy z dalekiej podróży…
    W drugiej połowie października po odstawieniu leków przeciwbólowych i antybiotyków (wg zaleceń lekarza) Kefir zaczął się źle czuć. Był ospały, wymiotował, przestał jeść. Na wizycie lekarka zaleciła leki osłonowe na żołądek, bo podejrzewaliśmy, że to od medykamentów. Jednak Kefir wciąż nie jadł… Po kolejnych dwóch dniach (w tym czasie był karmiony i pojony strzykawką – nie pytajcie…) wreszcie zjadł jakieś 30 gram karmy i… ponownie zwymiotował. I tutaj cala ‘prawda’ wyszła na jaw. Dosłownie. Kefir wymiotował robakami – glistami kocimi. Okazało się, że powód wszystkiego jest prozaiczny. Kot był tak zarobaczony, że powoli wybierał się na tamten świat… Po kolejnej wizycie weterynaryjnej i podaniu środków na robaki nastąpiło cudowne ozdrowienie, wrócił apetyt i chęci do życia! 😉 Musieliśmy odrobaczyć też dodatkowo nasze koty.
    Ważne informacje
    W zeszłym tygodniu byliśmy na zdjęciu szwów. Wszystko ładnie się goi, zdjęliśmy kołnierz, bo w ogóle nie interesował się raną (był cały czas pod czujnym okiem Kamila lub moim).
    Kefir pięknie chodzi i nawet wskakuje już na krzesło. Zdarza mu się trochę też pobiegać jeśli wyczuwa jedzonko (nie wyrabia wtedy na zakrętach XD). Jest przekochany, śpi z nami w łóżku, przychodzi się poprzytulać i zasnąć na kolankach. Sierść ładnie odrasta, już nie widać rany, zostały tylko ślady po jodynie, ale one tez znikną.
    Finanse
    Za tydzień w piątek jedziemy na kontrolny rentgen oraz na kastrację z czipowaniem. Czeka nas jeszcze ponowne odrobaczenie. Ze zbiórki pod odjęciu kosztów operacji, leków po drodze i odrobaczenia oraz karmy pozostało mi jeszcze 254,23 zł. Środków zapewne nie wystarczy na pokrycie wszystkich kosztów, bo nie planowaliśmy tych związanych z jego ponownym leczeniem. Tyle, ile będzie trzeba – dołożę.
    ARCYWAŻNE
    Szukam mu domu BEZWZGLĘDNIE NIEWYCHODZĄCEGO, który ma doświadczenia w opiece nad takimi kotami. Kot jest całkowicie głuchy i – jak już wiemy – nie radzi sobie na wolności. Ma to też plusy - nie boi się odkurzacza i głośnej muzyki bo ich nie słyszy XD. Jak się go woła też nie słyszy, także jak poszedł spać w szafce pod akwarium to się ładnie Kamil go naszukał… Można wejść do pokoju, gdy śpi, zapalić światło, zabrać co swoje i wyjść bez budzenia Królewicza 😊 No i, co nielogiczne, całkiem głośno „śpiewa” - szczególnie jak jest głodny (a apetyt ma jak koń :D)
    Kontakt 667 832 542
    Monika Maćkowska

    Zdjęcie aktualizacji 82 274

3 001 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciły 72 osoby
Mylun Maćkowska - awatar

Mylun Maćkowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 72

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Emilia i Zuza - awatar
Emilia i Zuza
65
Kamil & Mylun - awatar
Kamil & Mylun
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Nat. - awatar
Nat.
100
Krzysztof - awatar
Krzysztof
100
Angelika Lewandowska - awatar
Angelika Lewandowska
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Adam - awatar
Adam
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij