Jestem Małgorzata, mam 30 lat.
Zacznę może od początku dlaczego zdecydowaliśmy się na założenie tej zbiórki.
Na przełomie lutego i marca bardzo chorowałam. Objawy grypowe utrzymywały się przez około dwa tygodnie. Po dojściu do siebie zaczęły się pierwsze niepokojące objawy. Bóle głowy, o różnym nasileniu. Rano ból, popołudniu, przed snem jak i w nocy. Jeszcze wtedy wydawało się mi, że to może przemęczenie. W 2019r rozpoczęłam swoje wymarzone studia na kierunku prawo. Swój stan tłumaczyłam sobie stresem w pracy jak i na studiach. Przed sesją objawy zaczęły się nasilać. Ból głowy zaczynał mocno utrudniać normalne funkcjonowanie, do tego problem z utrzymaniem równowagi, coraz gorsza koordynacja ruchowa i problem z mową.
Nie było już czasu na zastanawianie się, trzeba było zacząć działać. Trafiliśmy na początku do neurologa i poniżej przedstawiam Wam początek mojej drogi w walce o zdrowie:
30-07-2020 Konsultacja neurologiczna Medident w Oleśnicy
04-08-2020 Badanie MR w Oleśnicy, pierwsza diagnoza - Guz konara środkowego móżdżku po stronie prawej 3.2 cm x 3 cm
18-08-2020 MR głowy w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach, wynik dwuogniskowy naciek - Guz prawej oraz lewej strony
23-09-2020 Kraniektomia podpotyliczna w szpitalu św. Barbary w Sosnowcu,
usunięcie guza konara środkowego móżdżku po stronie prawej
7-10-2020 wynik badania histopatologicznego - desmoplastic medulloblastoma
G IV, guz złośliwy
3-11-2020 Kontrolne badanie MR osi mózgowo-rdzeniowej w trakcie pierwszego pobytu w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach
Konsylium zakwalifikowało mnie do tomoterapii, w następnej kolejności do chemioterapii
1-12-2020 Przyjęcie na oddział III Kliniki Radioterapii i Chemioterapii celem rozpoczęcia 6-7 tygodniowego leczenia.
Moja droga powrotu do zdrowia będzie długa oraz wymagająca dużego nakładu finansowego. Na obecną chwilę jestem osobą niesamodzielną, wymagającą pełnej opieki przez 24h. Następstwem operacji jest nasilenie zaburzeń mowy, połykania, koordynacji ruchowej prawych kończyn. Dodatkowo napadowe drżenie powieki lewej oraz bolesne skurcze łydek.
Wraz z mężem nie jesteśmy zamożni, utrzymujemy się z pracy własnych rąk.
Chcemy zebrać pieniądze na opłacenie dalszego kosztownego leczenia z neurolgopedą, fizjoterapeutą. Pieniądze bedą potrzebne również na dojazdy do specjalistów, gdyż w miejscowości gdzie mieszkam nie ma takowych oraz do przystosowania mieszkania do moich niepełnosprawności. Będzie to kluczowe w moim powrocie do sprawności oraz w przyszłości do pracy jak i na studia.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Sylwia
Zdrówka i siły.
Łukasz K.
Dużo zdrowia!
Adrian Ado
Wszystkiego dobrego Pozdrawiam 😎🤙
Dominika
Megi, obyś jak najszybciej mogła cieszyć się powrotem zdrowia i pełnej sprawności ! Trzymam mocno kciuki!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam za Was kciuki!!