Hej. Głupio pisać mi tutaj, ale sprawy się pokomplikowały troszkę, a więc zacznę od początku. Kończąc 18 lat otaczałam się nie właściwymi ludźmi (większości) W któryś dzień miałam próbę s@mobojcz@ i trafiłam do szpitala psychiatrycznego. Siedziałam w nim dwa tygodnie, gdy już wyszłam zamiast wrócić do mamy zamieszkałam u tych nie właściwych znajomych, aby się do czegokolwiek im dołożyć zostałam zmuszona pójść do różnych sieci, aby wziąć telefony na abonament i dać je do lombardu żeby im dać te pieniądze. Byłam po tabletkach psychotropowych wiec nie bardzo ogarniałam, że to co robię nie jest okej i nie liczyłam się z długami jakie mam teraz. Gdy skończyła się kasa musiałam wziąć pożyczkę na dwa tysiące i też im dać. Połowę już spłaciłam, ale jeszcze połowa mi została. Plus dwanaście tysięcy za telefony. Po jakimś czasie wróciłam do mamy jak się ocknęłam i zrozumiałam w co się wkopałam. Mama też ma ciężko teraz i nie ma jak mi pomóc. Szukam pracy teraz, ale ciężko jest znaleźć bez szkoły jakiejś stabilnej pracy plus mam na koncie już jednego komornika więc jak pójdę na umowę o pracę zabiera mi z tej wypłaty 3/4. Nie proszę was o jakieś duże kwoty, liczą się nawet złotówki bo jak się uzbiera grosz do grosza to może się uda z tego wyjść. Z góry dziękuję każdemu za pomoc
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!