Monika Peszka
Kochani mimo trudnej sytuacji na świecie nadal prosimy o wsparcie dla Patrycji. Dzięki waszej pomocy uzyskaliśmy już tak wiele. Jednak nadal musimy walczyć o zdrowie i sprawność. Prosimy o wsparcie.
CELEM ZBIÓRKI JEST DOPROWADZENIE PATRYCJI DO TAKIEGO STANU ZDROWIA ABY MOGŁA BYĆ PODDANA PRZESZCZEPOWI I CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM JAK KAŻDA KOBIETA W JEJ WIEKU.
Cześć. Jestem Monika i jestem siostra Patrycji (na którą zbieram pieniadze). Pieniądze wykorzystane zostaną na leczenie siostry i usprawnienie jej życia.Moja siostra ma 35 lat i poważnie choruje. Jej choroby to Niewydolność nerek, nadczynność przytarczyc oraz przerost lewej komory serca. Chciałabym wam jednak opisać jej historię od początku. Patrycja przed chorobą była dziewczyną bardzo aktywną. Wszędzie było jej pełno. Pewnego dnia, około 2008 roku, podczas pracy na budowie (technik budowlany z zawodu) doszło do wypadku (Jak się okazało w konsekwencji szczesliwego), A mianowicie siostrze wpadła zaprawa do oka. Po konsultacji z lekarzem okazało się, że Pati ma bardzo wysokie ciśnienie, co w jej wieku było znacznie niepokojące. Po badaniach ogólnych i pobycie w szpitalu nadal nie było wiadomo, co dzieje się z Patrycja. Jednak jeden z lekarzy w lokalnym ośrodku wpadł na pomysł, że być może przyczyna wysokiego ciśnienia są problemy z nerkami. Był to strzał w dziesiątkę. Okazalo się, że siostra cierpi na niewydolność nerek spowodowaną najprawdopodobniej przebytym kłębuszkowym zapaleniem nerek.Tak właśnie zaczęła się nasza przygoda... Przez cztery lata leczono siostrę farmakologiczne. W 2012 roku podjęto decyzję o wdrożeniu hemodializ. Patrycja odbywa takie dializy 3 razy w tygodniu. Każda dializy trwa 4 godziny 10 minut. Siostra mimo to nie poddawala się i starała się normalnie funkcjonować (praca, życie prywatne). Dwa lata po rozpoczęciu dializ pojawiła się nadzieja-przeszczep. Jednak po miesięcznym pobycie w szpitalu okazało się, że przeszczepiona nerka nie pracuje. Nastąpił powrót do hemodializ. Po przeszczepie stan zdrowia siostry zaczął się pogarszać w zastraszającym tempie. W 2016 roku spotkał nas kolejny cios- śmierć taty. Powiększające się problemy zdrowotne generują kolejne koszty, które powoli zaczynają wnasńczać nasz budżet domowy. Obecnie Patrycja zmaga się przede wszystkim z:
-niewydolnością nerek,
-nadczynnoscia przytarczyc,które wywołują wahania nastrojów i mają wpływ na resztę organizmu,
- przerostem lewej komory serca, który jest skutkiem dializ,
- martwicą goleni,
- bólami miesniowymi.
Obecnie, aby ulżyć Patrycji w cierpieniu szukamy różnych metod leczenia.
Patrycja pracuje jaki sprzedawca. Jest osoba, która bardzo lubi kontakt z ludźmi i musi być w ciągłym ruchu. Jednak narastające problemy zdrowotne czynia jej życie coraz trudniejszym. Patrycja utrzymuje się tylko z wynagrodzenia oraz zasiłku pielegnacyjnego. Żadna z nas, ani mama, ani ja nie pobieramy na nią środków, gdyż nie zachorowała w wieku szkolnym. Nie należy jej się również renta socjalna.
Wszyscy wiemy, że leczenie w Polsce wymaga dużych nakładów finansowych. W związku z tym prosze Państwa o pomoc w usprawnieniu życia siostry.
Kochani mimo trudnej sytuacji na świecie nadal prosimy o wsparcie dla Patrycji. Dzięki waszej pomocy uzyskaliśmy już tak wiele. Jednak nadal musimy walczyć o zdrowie i sprawność. Prosimy o wsparcie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Łukasz Zieliński
Życzymy szybkiego powrotu do pełni sił! S&Ł
Anonimowy Darczyńca
Serdeczne pozdrowienia. Wracaj do sił :-)
Monika Peszka - Organizator zbiórki
Dziękujemy bardzo
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka życzę.
Monika Peszka - Organizator zbiórki
Dziekujemy bardzo
Ewa M
Trzymamy kciuki, dużo zdrówka dla Pati i całej rodziny.
Monika Peszka - Organizator zbiórki
Dziękujemy bardzo
Anonimowy Darczyńca
Życzę zdrowia