Adrian Szydłowski
Prawie 450 zł dla Jakuba zostało przelane na fundacje Energetyk z dopiskiem dla Jakuba aby pomoc stanąć mu na nogi! Dzięki ze jesteście i pomagacie! Macie wielkie serducha :) Działamy dalej
Witam wszystkich! Postanowiłem uruchomić zbiórkę dla mojego kolegi za czasów Gimnazjum.
Kuba Pisarek jest młodym człowiekiem ma 22 lata i jest z małej miejscowości Trzebinia.
W 2015 roku Uległ groźnemu wypadkowi, sam tak naprawdę nie wiele pamięta z tego co się stało.
Kubie potrzebna jest droga i kosztowna rehabilitacja aby mógł stanąć na nogi i zmniejszać spastyczność reki i nogi na którą choruje a także potrzebna będzie operacja stawu łokciowego aby mógł zacząć poruszać ręką.
LICZY SIĘ KAŻDA ZŁOTÓWKA PRZEKAZANA PRZEZ WAS!
Kuba nie może chodzić ani poruszać lewą ręką oraz nogą. Kuba choruje na spastyczność ręki oraz nogi - Ta choroba prowadzi do znacznej, a nawet całkowitej niepełnosprawności, pogarsza komfort życia. Spastyczność jest objawem uszkodzenia centralnego układu nerwowego.
Spastyczność to reakcja mięśni (lub jej brak) na ruch. – Przykładowo pacjent chce wykonać ruch ręką czy nogą, ale nie może, im szybciej chce to zrobić, tym bardziej jego mięśnie odmawiają mu posłuszeństwa. Może to dotyczyć dwóch lub czterech kończyn.
GAZETA KRAKOWSKA O WYPADKU:
"Już jako nastolatek wiedział, że chce pomagać ludziom. Zamiast bez celu przesiadywać z kumplami, działał w Ochotniczej Straży Pożarnej. W dniu wypadku, 26 czerwca ub.r., pierwszy raz jechał busem. Rozwoził pacjentów chrzanowskiej kliniki okulistycznej na zabiegi do jej filii rozsianych po całej Polsce, albo z Chrzanowa do domu.
Gdy przejeżdżał przez Kielce, zasnął lub zasłabł za kierownicą. Samochód uderzył w drzewo. Kuba został ciężko ranny.- Był za kółkiem od północy do 13 - opowiada Mariola Pisarek, mama Jakuba. Jej syn spędził w kieleckim szpitalu na oddziale intensywnej terapii dwa miesiące. Do domu wrócił już jako inny człowiek. - Nic nie pamięta. Choć można z nim przez chwilę normalnie porozmawiać, to za godzinę już nic nie wie - z trudem powstrzymuje łzy matka.
Jakub doznał licznych obrażeń ciała i głowy. Obrzęk mózgu spowodował tak zwaną spastyczność i przykurcze mięśni, także rąk oraz nóg. Mężczyzna wymaga stałej opieki. - Nie potrafi utrzymać łyżki, więc trzeba go karmić. Jakub potrzebuje specjalistycznego leczenia, na co rodziny Pisarków nie stać. - Tylko mąż utrzymuje rodzinę -wyznaje przez łzy pani Mariola. Regularnie wozi syna do krakowskiej poradni leczenia bólu. - Dopiero gdy przestanie cierpieć, potrzebna będzie żmudna rehabilitacja. Bardzo dużo wydajemy na leki i pampersy - wylicza kobieta. Marzy o sprzęcie, który pomógłby jej przy dźwiganiu syna podczas codziennej toalety oraz rowerku do ćwiczeń na nogi. - Na szczęście sąsiadka pożyczyła nam specjalistyczne łóżko - dodaje matka. Wierzy, że Jakub wyzdrowieje. Czekają na to nie tylko rodzice i młodszy brat, ale także przyjaciele ze strażackiej jednostki. By to marzenie mogło się spełnić, potrzebna jest pomoc finansowa. Liczy się teraz każdy grosz."
Dziękuję w swoim oraz jego imieniu za każdą przekazaną złotówkę.
MEDIA O JAKUBIE:
Prawie 450 zł dla Jakuba zostało przelane na fundacje Energetyk z dopiskiem dla Jakuba aby pomoc stanąć mu na nogi! Dzięki ze jesteście i pomagacie! Macie wielkie serducha :) Działamy dalej
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Marta Mitka
:)
Adrian Szydłowski - Organizator zbiórki
Dziękujemy za wielkie serducho <3
Michał Brzózka
jeżeli możesz to pomóż, to mogło przytrafić się także Tobie!
Adrian Szydłowski - Organizator zbiórki
Serdeczne dzięki! Dziękuje w swoim oraz Kuby imieniu za okazaną Pomoc!